Czy nie za późno na ochronę knurowskich zabytków?
Takie pytanie zadał nasz słuchacz z Knurowa, po informacji z magistratu o stworzeniu gminnego programu ochrony zabytków. Nie ma już na przykład starego klasztoru przy obecnej ul. Koziełka. Wspomnienie zostało również po siedzibie dyrekcji ERGO na Krywałdzie. Pracuje tam koparka i są tylko gruzy.
O los tych obiektów dopytywała Monika Sokołowska. Czy rzeczywiście były to zabytki, które zostały zniszczone, bo nie znalazł się inwestor?