Okaleczone zwłoki psa znalezione w lesie w Czerwionce-Leszczynach [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Okaleczone zwłoki psa znalezione w lesie - alarmuje Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią. Członkowie fundacji proszę o pomoc mieszkańców, którzy mogą wskazać kto mógł się dopuścić takiego bestialstwa.
Okaleczone zwłoki psa znalezione w lesie w Czerwionce-Leszczynach. Do makabrycznego znaleziska doszło na początku stycznia przy ulicy Polnej. Teraz sprawa ujrzała światło dzienne, bo zdjęcia opublikowała w swoich mediach społecznościowych Fundacja „Jestem głosem tych co nie mówią”. Postępowanie prowadzi też policja. Zwierzę zostało pozbawione głowy i dwóch łap. Poszukiwane są osoby, które mogłyby wskazać sprawcę – mówi Ireneusz Piontek, prezes Fundacji „Jestem głosem tych co nie mówią”.
Ireneusz Piontek: Natrafiły na to pracownice Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, które tam pracują w Zameczku w Leszczynach. One zgłosiły to policji, dziewczyny miały zdjęcia, skorzystałem z tego, żeby to opublikować, bo ktoś może wiedzieć coś na ten temat. Ktoś mógł coś wiedzieć, ktoś wie, że inna osoba miała takiego psa, a teraz go nagle nie ma. Każda informacja by nas cieszyła, żeby złapać osobę, która takie coś robi. Zwłoki są oskórowane, głowa jest ucięta, są dwie łapki ucięte, wygląda to makabrycznie…
Policja nie potwierdza, że odnalezione zwłoki to zwłoki psa. Szymon Muras z rybnickiej komendy powiedział w rozmowie z Radiem 90, że ciało było w takim stanie, że trudno było określić co to za zwierzę. Przedstawiciele fundacji nie mają jednak wątpliwości:
Ireneusz Piontek: Naprawdę makabra. Wcześniej było widać, że to było wrzucone do worka po ziemniakach i dopiero potem do reklamówki. Nie wiem jaki to miało sens, czy to gdzieś wisiało, ktoś się z tym bawił…. Trudno powiedzieć. Widok na pewno nie był przyjemny, makabra, jeżeli brał udział udział w tym człowiek, a przypuszczam, że tak było, to nie nazwałabym takiej osoby człowiekiem. Liczymy na jakiegoś świadka, który coś wie w tym temacie. Apeluję do ludzi z Czerwionki-Leszczyn, bo to musi być gdzieś z tych okolic: może ktoś coś widział, może ktoś coś słyszał. Każda informacja, która zbliży nas do wykrycia sprawcy, bardzo nas ucieszy.
Każdy kto może mieć informacje w tej sprawie proszony jest o kontakt w komisariatem policji w Czerwionce-Leszczynach lub z rybnicką komendą, na informacje czekają też członkowie fundacji.
Zdjęcia psa są drastyczne:
Czytaj także:
