Wojna wiatrakowa na raciborszczyźnie. Mieszkańcy Krzanowic protestują, a turbiny wiatrakowe powstają
W sumie w powiecie raciborskim stanąć ma 61 wiatraków. W gminie Rudnik 22, tyle samo w Pietrowicach Wielkich. W Krzanowicach zbudowanych ma zostać 17 wiatraków. Niektóre z nich w odległości zaledwie 500 metrów od zabudowań. Dlatego też mieszkańcy protestują, bojąc się o swoje zdrowie.
Samorządowcom zarzucają arogancję i to, że nikt z nimi na ten temat nie rozmawiał. Poranny gość Radia 90, starosta raciborski Ryszard Winiarski przyznał, że powiat wydaje jedynie pozwolenie na budowę. A rozmowy powinien prowadzić wójt gminy z inwestorem i mieszkańcami:
W tle konfliktu są pieniądze. Dziś rolnik z jednego hektara zarobi rocznie około 2 tysięcy złotych, gdy postawi na polu wiatrak dziesięć razy więcej. To może budzić zazdrość sąsiadów i rodzić protesty:
Do tego dochodzi nie precyzyjne prawo. W Polsce nie ma przepisów regulujących takie inwestycje. Nie wiadomo w jakie odległości można stawiać wiatraki mówił nam członek zarządu głównego Ligi Walki z Hałasem, Witold Jaszczuk. Te wątpliwości potwierdził również starosta Winiarski:
Cała rozmowa do przesłuchania:
Rozmawiał Arkadiusz Żabka.