Mieszkańcu! Z komarami radź sobie sam
Problem jest duży, swędzący i w tym roku wyjątkowo uciążliwy - wiemy o tym wszyscy. Nasze samorządy nie decydują się jednak na walkę z komarami, czyli opryski terenów położonych głównie nad wodą. Choć jest jeden wyjątek.
W Cieszynie w Urzędzie Miasta tłumaczą, że mają takie położenie, że komary nie są tak bardzo uciążliwe, w Radlinie, że nie mają zgłoszeń od mieszkańców o pladze, w Kuźni Raciborskiej, że temat może pojawi się, ale później. Właśnie w tej gminie odkomarzanie prowadzono po powodzi w 2010 roku, wtedy opryskiwano zachodnią cześć gminy, położoną najbliżej Odry.
Jedynym samorządem, który walczy z komarami, i to regularnie, jest Strumień. Ta gmina w powiecie cieszyńskim co roku opryskuje okolice stawów czy przydrożnych rowów, dwukrotnie: raz wiosną, a potem jeszcze latem. Właśnie rusza drugi etap tegorocznych oprysków. Akcja odkomarzania kosztuje Strumień 14 tysięcy złotych.