Zabrali mu owce, bo rzekomo o nie nie dbał…
Zabrali mu owce, bo rzekomo o nie nie dbał. Mieszkaniec Wodzisławia Krzysztof Filas hodował dwie owce na działce przy ulicy Poprzecznej. Jego zdaniem niczego im nie brakowało, jednak pewnego dnia owce zostały stamtąd zabrane.