Dąb Cysters: Co dalej z podpalonym drzewem? Naukowcy w Rudach Raciborskich [WIDEO]
Od rana (03.07.) naukowcy pracują przy dębie Cysters. To 500-letnie drzewo, pomnik przyrody w parku pałacowym w Rudach. Po tym, jak w ubiegłym roku dąb został podpalony, pojawiły się pytania o jego stan i kondycję.

500-letni Dąb Cysters w Rudach podpalony. Policja poszukuje sprawców
Takie dokładne badania leśnicy zapowiadali od dawna, drzewo nie wygląda źle, jest zielone, są liście. Co widać na pierwszy rzut oka? Oceniał dziś (03.07.) rano burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha
Paweł Macha: Że żyje. To jest najważniejsze, że on żyje i jest na niego nadzieja.
Badania prowadzą naukowcy z wydziału leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Są w Rudach tylko dziś, wspiera ich arborysta, jest pracownik z dronem, tak by drzewo zobaczyć z każdej strony.
Ale to co najważniejsze, to to, że naukowcy są optymistami co do stanu drzewa, szczególnie, że poprzednie badania robione w 2016 roku pokazywały, że kondycja Cystersa nie jest zła. Mówi Radiu 90 prowadzący badania Grzegorz Szewczyk.
Grzegorz Szewczyk: Warstwa drewna, która się mogło spalić, to jest warstwa drewna w środku pnia. Drewno, które jest martwe, nie ma związku z jego żywotnością.
Wyniki badań, analizy wraz z zaleceniami naukowców mają trafić do leśników jeszcze w lipcu.
Do podpalenia doszło pod koniec października ubiegłego roku, do tej pory sprawców nie znaleziono. A to jedno z najstarszych i najokazalszych drzew na Śląsku. 500-letni dąb szypułkowy Cysters w Rudach ma w obwodzie ponad 700 centymetrów, liczy 26 metrów wysokości.
Więcej o tych badaniach także jutro (04.07) na antenie Radia 90 i w naszym portalu
Czytaj także:
- Wystraszył ją dzik… uciekła na drzewo
- Młodzież sadziła drzewa. To akcja „Lasy pełne energii” [WIDEO,FOTO]
- Szkółka kontenerowa w Nędzy [WIDEO]