Podpalone drzewo w parku. Mieczysław Kieca: „To skandal”
"Podpalenie 160-letniego drzewa to skandal, ale nie możemy wszystkich miejsc objąć monitoringiem" - mówił w poranny gość Radia 90 prezydent Wodzisławia Ślaskiego Mieczysław Kieca.
Podpalone drzewo w parku – to skandal – mówi prezydent Kieca
Przypomnijmy, trzy dni temu nieznani sprawcy podpalili w Rodzinnym Parku Trzy Wzgórza dąb szypułkowy, który miał być wkrótce zgłoszony jako pomnik przyrody:
Radio 90: Napisał pan na swoim profilu 'Aż chciałoby się zakląć” Niech pan nie klnie, ale niech pan powie, co pan o tym myśli.
Mieczysław Kieca: Skandal, skandal, takie osoby powinny odpowiedzieć bardzo mocno za wandalizm. Rzeczywiście w godzinach wieczornych przechodnie zauważyli w Rodzinnym Parku podpalenie 160-letniego dębu szypułkowego. Byliśmy już przygotowani do zgłaszania do jako pomnik przyrody. Straż przybyła bardzo szybko, udało się go ugasić. Jesteśmy w kontakcie z ekspertem dendrologiem, aby go uratować, jeżeli się uda.
Radio 90: Dlaczego ten teren nie był objęty monitoringiem.
Mieczysław Kieca: Nie da się wszystkich terenów, w tym terenu leśnego objąć monitoringiem. Nie jesteśmy w stanie stworzyć państwa, gdzie będziemy wszystko nagrywać.
Mieczysław Kieca prezydent Wodzisłąwia Śląskiego
Rozbudowa monitoringu nie jest taka prosta – tłumaczył prezydent Kieca – konieczne jest zatrudnienie dodatkowych pracowników.
Mieczysław Kieca: Monitoring chcemy rozbudowywać. Mamy przygotowane koncepcje we współpracy z policją. Wszystko wymaga środków. Nie wszystko jesteśmy w stanie objąć monitoringiem. Żeby monitoring był skuteczny, to muszą być też pracownicy, czyli oczy, które obserwują te zdarzenia i potrafią interweniować na co dzień. A dziś przy rynku pracownika, o osoby na przykład do pracy w rejestratorach audiowizualnych przy obserwacji jest po prostu trudno. Rozbudowa miejskiego monitoringu nie ma sensu, jeżeli nie będzie zmodernizowane jego serce, centrum, w tym nie będzie dodatkowych pracowników, którzy będą obserwować te zdarzenia.
Radio 90: A może foto pułapka panie prezydencie?
Mieczysław Kieca: To na pewno byłoby rozwiązaniem, my takie urządzenie mamy, być może zakupimy ich więcej do takich miejsc newralgicznych.
Czytaj także:
