JKH GKS Jastrzębie: Porażka i zwycięstwo w weekend
Nie sprostali mistrzowi Polski, wygrali z wicemistrzem - to weekendowy bilans hokeistów JKH GKS-u Jastrzębie. W miniony piątek (22.01.) jastrzębianie zagrali na wyjeździe z GKS-em Tychy. Tym razem to tyszanie okazali się lepsi, pewnie wygrali mecz 7:3 i zbliżyli się do liderującego w tabeli Polskiej Hokej Ligi zespołu z Jastrzębia na jeden punkt.
Po weekendzie JKH GKS utrzymał jednak pierwsze miejsce w tabeli, bo wczoraj (24.01.) pokonał na własnym lodzie Unię Oświęcim 4:0. To było zupełnie inne spotkanie, choć goście grali dobrze, skuteczniejszy był miejscowy zespół. Wygrał po golach Zacka Phillipsa, Jana Sołtysa, Kamila Wałęgi i Marisa Jassa.
Zrehabilitowaliśmy się za porażkę w Tychach
– mówił kapitan jastrzębian, Maciej Urbanowicz:
Porozmawialiśmy, że nie możemy tak przystępować do meczu, że nie możemy grać albo wyjdzie albo nie wyjdzie, musimy od początku narzucić swój styl gry i być agresywnym, dominować, szybko jeździć. Dzisiaj to realizowaliśmy, każdy to dziś zrobił i dlatego był taki wynik. Mamy dobrą drużynę i dobry skład, są naprawdę mocni ale pokazaliśmy, że z taką drużyną potrafimy dobrze grać i zwyciężyć.
Maciej Urbanowicz
Z wygranej cieszył się także strzelec jednej z bramek, Jan Sołtys:
Przede wszystkim dzisiaj zagraliśmy to co chcemy grać w play offach i to nam wyszło. Graliśmy agresywnie, szybko, skutecznie i o to chodzi, tak chcemy grać od początku do końca sezonu. Niestety nie każdy mecz nam wychodzi. Mecz był dzisiaj na bardzo wysokim poziomie, obie drużyny jeździło szybko, bardzo mocy hokej był, mógł się podobać, dobrze rokuje ten mecz.
Jan Sołtys
Zespół dobrze zareagował po porażce w Tychach
– mówił po spotkaniu trener JKH GKS-u, Robert Kalaber:
W piątek nam ten mecz nie wyszedł, nie zagraliśmy dobrego meczu. Tychy zagrały bardzo dobrze. Zrobiliśmy analizy, porozkładaliśmy atak, myślę że było widać, że chłopakom to pomogło. Bardzo jestem zadowolony z dzisiejszej postawy naszych zawodników, walczyli do ostatniej minuty…
Robert Kalaber
Jutro (26.01.) jastrzębianie będą podejmowali na Jastorze Podhale Nowy Targ.
22 stycznia 2021, Tychy, 18:00
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 7:3 (2:1, 3:1, 2:1)
1:0 Dupuy (Rzeszutko, Gościński) 3:43
1:1 Jarosz (Wróbel, R. Nalewajka) 4:25
2:1 Mroczkowski (Cichy, Szczechura) 6:35
3:1 Martin (Cichy, Szczechura) 21:37
3:2 R. Nalewajka (Wróbel, Sevcenko) 27:04
4:2 Cichy (Szczechura, Seed) 28:12 5/4
5:2 Jeziorski (Komorski) 28:25
6:2 Witecki (Galant, Marzec) 42:05
6:3 Kostek (Hovorka) 48:18
7:3 Dupuy (Mroczkowski, Szczechura) 55:51 5/4
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal (Marek od 28:26 do 42:05) – Bryk, Górny, Sawicki, Rac, Kasperlik – Klimiczek, Kostek, Urbanowicz, Hovorka, Phillips – Jass, Horzelski, Wałęga, Sołtys, Paś – Michałowski, Sevcenko, R. Nalewajka, Jarosz, Wróbel.
Strzały: 42 – 37 Kary: 45 min – 55 min
24 stycznia 2021, Jastrzębie-Zdrój, 17:00
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)
1:0 Phillips (Jass, Kasperlik) 1:14
2:0 Sołtys (Jass) 21:59
3:0 Wałęga (Sołtys) 38:08
4:0 Jass (Jarosz) 42:43
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal – Bryk, Górny, Paś, Urbanowicz – Sevcenko, Kostek, Kasperlik, Rac, Phillips – Jass, Horzelski, Wałęga, Sołtys, Wróbel – Michałowski, Gimiński, R. Nalewajka, Jarosz, Pelaczyk.
Strzały: 29 – 23 Kary: 8 min – 6 min
