JSW apeluje do mieszkańców Żor: „Myślcie o przyszłych pokoleniach”
Władze Żor nie chcą się zgodzić na eksploatację, jaką pod miastem, planuje Jastrzębska Spółka Węglowa. Dotychczasowe rozmowy skończyły się fiaskiem. Tymczasem JSW przekonuje, że wydobycie pod Osinami jest tak zaplanowane, aby szkody górnicze nie były mocno uciążliwe, a na terenie Żor fedrowanie będzie dopiero od 2021 roku.
Tymczasem po nieudanych rozmowach z władzami Żor dyrektor kopalni Borynia-Zofiówka Czesław Kubaczka napisał list otwarty do mieszkańców Żor:
Żywotność naszej firmy jest bezpośrednio związana z udostępnieniem nowych pokładów, to wydłuży w znacznym stopniu żywotność, pozwoli na zatrudnianie tej określonej ilości ludzi – czyli w granicach 3 i pół tysiąca, bo tyle jest zatrudnionych w ruchu Borynia – przynajmniej do 2042 roku. W przeciwnym przypadku ta żywotność się skróci do 2025 roku.
Jak szacuje JSW w sumie w kopalniach i zakładach spółki pracuje 2500 żorzan. Rozwój kopalni to szansa dla wszystkich – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer rzeczniczka JSW:
Najbardziej przyszłościowe kopalnie to jest Borynia-Zofiówka, Jastrzębie, oraz kopalnia Pniówek, które muszą wchodzić w nowe rejony wydobywcze, jeśli chcą utrzymać wydobycie na dotychczasowym poziomie. Poziom wydobycia przekłada się wprost na ilość osób, które znajdą w tej spółce pracę, dlatego też apelujemy o takie poczucie odpowiedzialności za przyszłe pokolenie. Na terenie Żor planujemy dopiero od 2021 roku, więc ci, którzy teraz pracują będą tę pracę mieć dalej, pytanie: co dalej?
Wydobycie miałoby się odbywać pod dzielnicą Żor – Osiny – tam dziś powstają domy jednorodzinne. JSW przewiduje, że będzie tam II i III kategoria szkód górniczych.
Zaprojektowaliśmy to w taki sposób, aby tam wpływy były takie, które pozwolą istniejące już budownictwo zabezpieczyć przed szkodami górniczymi, a nowo budowane na etapie budowy też zabezpieczyć. Co co strefy ekonomicznej, która była mocno podnoszona przez prezydenta, to myśmy przeprojektowali ten model eksploatacji i nie przewidujemy eksploatacji, która spowoduje wpływy na tym terenie.
Decyzję o ewentualnych zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego muszą podjąć żorscy radni.
