Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Katastrofa w kopalni Pniówek wciąż niewyjaśniona

Facebook Twitter

Katastrofa w kopalni Pniówek kosztowała życie 16 osób. Komisja pracująca nad wyjaśnieniem przyczyn wciąż nie mogła zjechać na dół, w miejsce gdzie doszło do tragedii.

Katastrofa w kopalni Pniówek

Wciąż nie ma ostatecznych ustaleń komisji badająca przyczyn i okoliczności wypadku w kopalni Pniówek, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Przypomnijmy w 2022 roku pod ziemią doszło do wybuchów metanu. Życie straciło 16 osób, górników i ratowników górniczych, którzy zginęli podczas akcji. Ciała 7 z nich wydobyto kilkanaście miesięcy później.

Warunki prowadzonej akcji ratunkowej były bardzo trudne i nadal są trudne w tym rejonie dlatego członkowie komisji nie mogli sami zjechać na dół by obejrzeć miejsce tragedii

– mówił dziś przewodniczący komisji, wiceprezes WUG Krzysztof Król. Komisja będzie wyjaśniała przyczyny tragicznego wypadku opierając się na materiałach filmowych i fotograficznych ratowników biorących udział w ostatniej akcji wydobycia na powierzchnie ciał ratowników i górników:

Krzysztof Król: Ratownicy byli wyposażeni w kamery i smartfona, sprzęty dopuszczone do funkcjonowania w atmosferze wybuchowej i metalowej. Taka dokumentacja filmowa i zdjęciowa jest do tego, to są materiały, które pozwolą teraz uzupełnić te ekspertyzy, które były do tej pory zrobione. Szefowie tych poszczególnych zespołów, które wykonywały ekspertyzy, będą mieli udostępnione te materiały, które się ukazały, które można było zdobyć w czasie tych oględzin, tej penetracji i albo w jakiś sposób zweryfikują to, co było, robione tylko na podstawie dokumentacji, albo potwierdzą to, albo ewentualnie jakieś nowe fakty zaistnieją.

Katastrofa w kopalni Pniówek wciąż jest przedmiotem analizy

Badamy wszystkie okoliczności tragedii – dodaje Krzysztof Król:

Krzysztof Król: Trzeba wyjaśnić, co spowodowało, dlaczego do tego doszło i to, co jest zadaniem też komisji wyciągnięcie wniosków na przyszłość, czyli co zrobić, żeby tego typu zdarzeń uniknąć i żeby nie dochodziło do takiej eskalacji ofiar. Wnioski zawsze są kierowane zarówno do kopalni w której się to stało, do wszystkich kopalń, które borykają się z takimi zagrożeniami, do przedsiębiorców różnych i do świata nauki. Na pewno będą jakieś rzeczy, które będziemy chcieli, żeby naukowcy opracowali, dopracowali czy sposoby jakiś działań, czy sposoby pomiarów.

To wiadomo: nie doszło do wybuchu pyłu węglowego

Co można już powiedzieć o zdarzeniu ze stuprocentową pewnością?

Krzysztof Król: Pobrane były też próbki pyłu węglowego, bo jednym z elementów pracy było też potwierdzenie, czy wyeliminowanie wybuchu pyłu węglowego. Na zlecenie prokuratury było wykonane takie badania. To można stwierdzić na podstawie tego, co było pobrane w chodniku E12, że wybuch pyłu został wykluczony.

Sama ekspertyza przygotowywana przez komisję WUG….

Krzysztof Król: Będzie i od strony wentylacyjnej i od strony pomiarów na czujnikach i oczywiście też, chociaż to już bardzo szeroko było przygotowane – ocena akcji ratowniczej. Tu też pewne jeszcze elementy trzeba będzie uzupełniać, być może od prokuratury jeszcze jakieś informacje dostaniemy też, żeby pewne rzeczy ponakładać sobie. W tej chwili też jest pomysł, że zrobić chronometraż tego, co jest w ekspertyzie dotyczącej przebiegu akcji z chronometrażem tego, co było na czujnikach i jak się to przekładało, czy ruchy tych ratowników przekładały się na zapisy. Temat jest trudny, temat nie jest łatwy, żeby określić jednoznacznie przyczynę. Pochopnie nie można nic powiedzieć, a z jaką pewnością będzie można to kiedyś powiedzieć – to się dopiero okaże.

Komisja do spraw badania przyczyn i okoliczności wypadku w kopalni Pniówek ma zebrać się jeszcze raz i najbliższych tygodniach czy miesiącach i opracować ostateczny raport.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj