Kilkugodzinne przerwy w kursach i droższe bilety. Koleje Śląskie wprowadzają zmiany także w regionie
Gdyby nie wprowadzono tych zmian, utrzymanie Kolei Śląskich kosztowałaby co miesiąc o 7 milionów złotych więcej. Do końca roku to w sumie 42 miliony złotych. Tak Koleje Śląskie tłumaczą cięcia w kursach i podwyżki cen biletów.
Zmiany wchodzą w życie od początku czerwca i nie ominą naszego regionu. Pasażerowie muszą liczyć się z 4-godzinnymi przerwami w połączeniach na trasie z Katowic do Rybnika i z Rybnika do Raciborza, a z 3-godzinnymi z Rybnika do Katowic. Z Rybnika do Wodzisławia utrzymane zostaną tylko 4 kursy i tu też będą przerwy: najczęściej w okolicach południa i późnym popołudniem:
Kryterium, którym kierowaliśmy się przygotowując ten rozkład jazdy było następujące. Wymienię cztery czynniki, to: zapewnienie połączeń w trakcie szczytów, w szczycie porannym od 7.00 do 9.00, w szczycie popołudniowym od 14.00 do 17.00, jako te godziny realizacji kursów tych najważniejszych zachować najwięcej jak się da. Następnie uwzględnienie prac remontowych realizowanych przez zarządcę infrastruktury, które będą trwały jeszcze przez cały rok. Kolejna kwestia to koszt eksploatacji danej linii i równie ważny czynnik, czyli dostępność alternatywnych środków komunikacji zbiorowej. W tej postaci ograniczonych kursów ten rozkład będzie obowiązywał do drugiej niedzieli grudnia 2013 roku.
– powiedział Radiu 90 Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich. Od czerwca pasażerowie zapłacą też więcej za bilety: na trasach do 55 kilometrów o 20%, do 100 kilometrów do 10%. To po to, by uchronić spółkę przed upadłością.
„W pociągach jest brudno!”
W ostatnich dniach do naszej redakcyjnej skrzynki dociera mnóstwo maili od pasażerów Kolei Śląskich, niezadowolonych z jakości usług przewoźnika.
Radio 90: Do nas docierają maile od pasażerów, którzy narzekają na jakość usług Kolei Śląskich, miało być lepiej, ale mówią, że w pociągach jest brudno, teraz te cięcia…
Kwestia czystości w pociągach na pewno była związana z sytuacją pozimową. Tu w regionie, w ogóle w okolicach nie ma myjni automatycznej. Musieliśmy kilka pociągów myć w Czechach. Teraz jesteśmy w trakcie finalizacji spraw przetargowych związanych z wyłonieniem nowego realizatora czyszczenia. Także kwestia czystości jest dla nas bardzo ważna. Mam nadzieję, że problem związany z czystością składów należy już do przeszłości.
– usłyszała Monika Sokołowska. Nowych rozkładów jazdy pociągów trzeba szukać na stronie internetowej spółki. Już jest ten, który będzie obowiązywał od 1 czerwca, w tym tygodniu opublikowany zostanie rozkład, według którego składy będą jeździć od 8 czerwca. Tu nie zmieni się ilość kursów, a jedynie godziny odjazdów i przyjazdów niektórych pociągów.
