„Nie chcemy jej tam”. Wszyscy radni Radlina przeciwni budowie stacji paliw
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Radlina nie pozwala na budowę stacji paliw płynnych na działce położonej w rejonie ul. Korfantego i ul. Mariackiej. To centrum miasta, naprzeciwko kościoła i Placu Radlińskich Olimpijczyków. Radni wypowiedzieli się w tej sprawie.
Radni Radlina mówią NIE stacji paliw
To stanowisko Rady Miasta przyjęte na marcowej sesji jako odpowiedź na pismo wójta Marklowic z grudnia 2021 roku, „o dokonanie interpretacji zapisów zawartych w planie zagospodarowania pod kątem możliwości” budowy przy ulicy Korfantego stacji paliw. Przypomnijmy, że Urząd Gminy w Marklowicach prowadzi postępowanie jako organ zastępczy. Projekt został zgłoszony przez Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej „Sprzeciw lokalizacji stacji benzynowej w centrum Radlina”:
Andrzej Kowalski: Pod projektem uchwały w 5 dni podpisało się 306 osób. W 5 dni. W zasadzie nie robiliśmy jakiejś wielkiej reklamy tego naszego działania, ale zdecydowanie społeczeństwo Radlina jest przeciwko, dlatego że na tej liście są podpisy osób z całego Radlina, a nie tylko z najbliższego otoczenia planowanej stacji benzynowej.
mówi Andrzej Kowalski, reprezentujących przeciwnych budowie stacji mieszkańców Radlina. Według niego plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza w tym miejscu zabudowę mieszkalno-usługową, a nie handlowo-usługową.
Andrzej Kowalski: Według Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych stacja benzynowa jest obiektem handlowo -usługowy. Handlowo – usługowy to jest obiekt handlowy, w którym można prowadzić usługi, tak jak obiektem mieszkalno-usługowym jest obiekt mieszkalny, w którym można prowadzić usługi. Większa część tego obiektu jest przeznaczona na zamieszkanie dla celów mieszkaniowych. Zresztą zgodnie z zapisami tego planu, o którym mówimy, praprzyczyną jakiejkolwiek działalności na działkach w tym terenie jest postawienie budynku mieszkalnego, a projekt stacji benzynowej nie przewiduje.
Stacja paliw miałaby powstać w centrum Radlina
I tego argumentu używają przeciwnicy budowy stacji w centrum Radlina. Przeciwna inwestycji jest też Rada Miasta, która już kilka miesięcy temu wydała stanowisko w tej sprawie i przekazała je do Urzędu Gminy w Marklowicach:
Piotr Hetman: Tak. My jesteśmy przeciwko tej stacji benzynowej w tym miejscu. Ja wiem, że były prowadzone z tym przedsiębiorcą, który chce ją postawić, rozmowy, które prowadziło miasto. Jeżeli chce wybudować, żeby zamienić i wybudować w innym miejscu. Przedsiębiorca się nie zgodził, więc tutaj przedstawiciele miasta nie mogli nic więcej zrobić. Ale my jesteśmy przeciw tej stacji. Tym bardziej że my swego czasu zastanawialiśmy się mocno nad wyciszeniem ruchu na ulicy Korfantego, czyli od skrzyżowania z ulicą Rogozina do kościoła. Czyli ten rejon chcieliśmy wyciszyć i nawet były propozycje, żeby w ogóle zamknąć go pod kątem ruchu, więc ta stacja benzynowa nam w żaden sposób nie pasuje. My jej tam nie chcemy.
mówi zastępca przewodniczącego Rady Miasta Radlina, Piotr Hetman i podkreśla, że ZA przyjęciem stanowiska sprzeciwiającego się budowie zagłosowali wszyscy radni. W marcu uchwała, według której na budowę stacji nie pozwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, przyjęto głosami 5 radnych. 10 wstrzymało się od głosu. Piotr Hetman liczy się z tym, że jeśli inwestycja nie dojdzie do skutku, miasto będzie musiało wypłacić inwestorowi odszkodowanie.
Piotr Hetman: Mamy nadzieję, że ona przejdzie i że w końcu zostanie opublikowana. No i wtedy jest sprawa super. Będziemy się zastanawiali jak to zrobić, jak rozwiązać następny problem, który powstanie. W związku z tym, że człowiek kupił działkę, on ją ma i teraz go trzeba odszkodować. On zainwestował konkretne pieniądze i to może być duży koszt. Wiadomo, jak wyglądają budżety miast, nie są one bogate, no ale wtedy będziemy podejmowali decyzje, żeby faktycznie tego przedsiębiorcę jakoś spłacić i koniec.
Uchwała Rady Miasta z marca nie została opublikowana w wojewódzkim dzienniku urzędowym. Została wydana odmowa, ponieważ nie jest to akt prawa miejscowego i nie wymaga publikacji. Obecnie trwa analiza legalności tej uchwały, nadzór prawny wojewody ma czas na wydanie opinii do 29 kwietnia.
Czytaj także:
