RMKS Xbest Rybnik – Dijo Maximus Kąty Wrocławskie 63:70
Nieudana inauguracja sezonu przed własną publicznością koszykarek RMKS-u Xbest Rybnik. W minioną sobotę (08.10.) rybniczanki przegrały we własnej hali z drużyną z Kątów Wrocławskich 63:70.
Pierwsza kwarta spotkania była wyrównana, jednym punktem wygrał ją RMKS, w drugiej osiągnął przewagę kilku „oczek” by na początku trzeciej prowadzić już 15-toma punktami (43:28). Wtedy zaczęły trafiać koszykarki z Kątów Wrocławskich, a podopieczne Adam Renera straciły skuteczność. Przed ostatnią kwartą RMKS miał już tylko jeden punkt więcej. W czwartej odsłonie meczu dominowały zespół przyjezdny, który ostatecznie zwyciężył.
Szkoda tej porażki
– mówiła po meczu rozgrywająca rybnickiej drużyny, Paulina Majda.
Paulina Majda: Bardzo przykro, niestety w pierwszej połowie przeciwnikom troszkę mniej wpadało do tego kosza. Zrobiłyśmy tam przewagę, nam się udało trafiać, zdobywać fajne trójki. Akcja po szybkim ataku. Niestety druga połowa nie należała do najlepszych z naszej strony. Sporo nam nie wpadało i spod kosza i z półdystansu troszkę brakło nam pomysłu na to, jak możemy rozegrać ten mecz. Przykro, naprawdę bardzo przykro, myślałyśmy, że inaczej się to skończy, bo grałyśmy pierwszą połowę, tak naprawdę do połowy trzeciej kwarty grałyśmy super spotkanie. Miałyśmy przewagę, niestety nie udało się. Mamy nadzieję, że się zrewanżujemy u nich.
Paulina Majda RMKS
Przegranej żałował też trener RMKS-u Xbest Rybnik, Adam Rener.
Adam Rener: To jest taki sport, gdzie przeciwnik jest już właściwie na łopatkach, mamy 14 punktów przewagi, mamy dwie otwarte pozycje, mamy rzuty wolne. Takie proste elementy czasami decydują. Może nie bezpośrednio, ale dają oddech przeciwnikowi. Dzisiaj to się właśnie stało, gdzie, zamiast dokończyć, zrobić przewagę dajemy drugie życie przeciwnikowi, który łapie fale. Taka jest koszykówka, trafia dwa razy za trzy, dwa razy nas kontruje, robi się mecz na styku. To są takie trudne momenty później. Albo się da odkuć, albo przewagę uzyskuje zespół, który w danym momencie robi grę. Dzisiaj właśnie tak się stało, że przeciwnik się tak rozpędził, że nie byliśmy w stanie tego zatrzymać.
Adam Rener
W najbliższą sobotę (15.10.) rybniczanki czeka trudne wyjazdowe spotkanie, zagrają z jednym z faworytów do awansu, zespołem Contimaxu MOSiR Bochnia.
RMKS Xbest Rybnik – Dijo Maximus Kąty Wrocławskie 63:70 (21:20, 16:8, 11:19, 15:23)
Punkty dla RMKS-u xBest Rybnik: P. Majda 16 (2×3), B. Jurczyńska 13 (2×3), N. Rudzińska 12 (3×3), D. Bednarek 10 (3×3), M. Czyżewska 8, E. Bacik 4, P. Hnida 0
Czytaj takze:
