Skończyło się na strachu
Wczoraj (12.05.) Jastrzębscy strażacy zostali wezwani do palącej się altany. Po przyjeździe na ulicę Korfantego, okazało się jednak, że nie ma pożaru, a ogień wydobywa się ze źle podłączonej butli gazowej. Z problemem nie była w stanie poradzić sobie właścicielka altany, która wezwała strażaków.
Ci zakręcili butlę, a później ją schłodzili, na szczęście płomienie nie przeniosły się na znajdujące się wewnątrz przedmioty.