W szpitalu psychiatrycznym w Rybniku nie przyjęto pacjentki chorej na schizofrenię
Brak pomocy, konsultacji i wsparcia zarzuca nasza słuchaczka lekarzowi dyżurującemu w ostatnią niedzielę (11.10.) w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku. Kiedy pojawiła się z potrzebującą pomocy mamą, jedynie przez domofon dowiedziała się, że przy Gliwickiej nie ma czego szukać, bo w szpitalu stwierdzono ognisko koronawirusa i wstrzymane są przyjęcia.