Młody żużlowiec ROW-u Rybnik znalazł uznanie w oczach fachowców, którzy wybierali po pięciu zawodników w pięciu kategoriach. Woryna ma szanse na wyróżnienie w kategoriach "Niespodzianka sezonu" i "Najlepszy junior sezonu".

Wczoraj (20.08.) rybniczanie ulegli na wyjeździe Fogo Unii Leszno 39:51. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy wypracowaną kilku punktową przewagę i utrzymali do końca zawodów. Najskuteczniejszy w zespole z Rybnika był Frederick Lindgren, który w 6. startach zdobył 16 punktów.

Przypomnijmy: żużlowiec ROW-u Rybnik jest podejrzany o stosowanie dopingu. Wczoraj (17.08.) odbyła rozprawa w tej sprawie, jednak zakończyła się błyskawicznie, bez wydania orzeczenia. Dlaczego?

Młody żużlowiec ROW-u Rybnik rewelacyjnie spisał się podczas Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi. Zajął drugie miejsce. To jeden z największych sukcesów w karierze zawodnika z Rybnika.

video

Wczoraj (13.08.) kibice, którzy szczelnie wypełnili stadion przy ulicy Gliwickiej obejrzeli emocjonujące zawody, które ostatecznie ROW wygrał 49:41. Zaczęło się jednak nie najlepiej. Na początku meczu goście osiągnęli kilku punktową przewagę. Rybniczanie wyszli na prowadzenie dopiero po 12. wyścigu i nie oddali go do końca.

W niedzielę ROW Rybnik będzie podejmował na własnym torze Get Well Toruń. Oba zespoły walczą o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Zespół z Torunia zamyka tabelę mając na koncie 4 punkty, rybniczanie mają ich 9, ale bardzo prawdopodobne jest, że w związku z wykryciem dopingu u Grigorija Łaguty, 5 punktów zostanie im odebranych. Dlatego ten mecz ma kluczowe znaczenie dla końcowego układu dolnej części tabeli.

Wczoraj (06.08.) rybniczanie przegrali z tamtejszą drużyną Ekantor.pl Falubaz 34:56. W zespole z Rybnika po raz pierwszy pojawili się zakontraktowani niedawno w miejsce kontuzjowanych zawodników Rosjanin Roman Lachbaum i Duńczyk Mads Korneliussen. Nie pomogli jednak swojej drużynie, pierwszy z nich nie punktował, drugi wywalczył zaledwie dwa "oczka" w 6 startach.

Na stadionie przy ulicy Gliwickiej rozegrana zostanie zaległa runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Przypomnijmy, że żużlowcy mieli walczyć 13 lipca, ale na przeszkodzie stanęła wtedy pogoda. W grupie z Rekinami znajdują się drużyny z Wrocławia, Leszna, Częstochowy, Grudziądza, Łodzi i Daugavpils.

W trzech ostatnich spotkaniach tego sezonu, walczący o pozostanie w PGE zespół będzie musiał poradzić sobie bez kolejnego żużlowca z podstawowego składu. Max Fricke - bo o nim mowa - nie pojawi się już w tym sezonie na torze. Podczas wczorajszego (1.08.) meczu szwedzkiej ekstraklasy, Australijczyk upadł i karetką został odwieziony do szpitala.

Walczący o utrzymanie w PGE Ekstralidze zespół ROW znów został osłabiony. Podczas ostatniego meczu rybniczan w Grudziądzu w 13. wyścigu na tor upadł Rafał Szombierski. Zawodnik uderzył w bandę i został odwieziony do szpitala. Niestety okazało się, że kontuzja, jakiej doznał, to skomplikowane złamanie kości śródstopia wraz ze skręceniem.

Jeden punkt wywalczyli wczoraj rybniccy żużlowcy. ROW zmierzył się na wyjeździe z GKM Grudziądz. Rybniczanie przegrali mecz 35:55, ale przewaga wypracowana w spotkaniu obu drużyn na rybnickim torze wystarczyła, by zdobyli punkt bonusowy.

Ze zmiennym szczęściem zaprezentowali się żużlowcy ROW-u Rybnik podczas pierwszego finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Na torze w Poznaniu szybki był Max Fricke.