W Rybniku „Ni ma gańby! Jest luft!”. Miasto podsumowuje antysmogową akcję
Trzy lata temu była "Gańba" w Rybniku teraz... "Ni ma gańby! Jest luft!". To nazwy dwóch kampanii, pierwsza zachęcała do wymiany pieców na ekologiczne i wskazywała, że wstydem jest palić w starych kopciuchach. Druga, którą miasto właśnie teraz rozpoczyna, podsumowuje jak dużo udało się zrobić w tym temacie.
W Rybniku „Ni ma gańby! Jest luft!”
Walka z niską emisją nabrała tempa 5 lat temu od tego czasu jakość powietrza w Rybniku znacznie się poprawiła
– mówi prezydent miasta Piotr Kuczera.
Piotr Kuczera: Pokazaliśmy wyniki z tych ostatnich lat. Nie jesteśmy już w rankingach przynajmniej pył PM10 w tej pierwszej dziesiątce. Chcemy pokazać, że aktywność rybniczan się opłaciła. Z Czystego Powietrza pozyskali blisko 49 mln zł. Podziękowania dla rybniczan, bo trzeba też powiedzieć, że dzięki pracy nas wszystkich udaje się pokazać, że ta zmiana jest możliwa, że powietrze z roku 2015 i powietrze w roku 2023 to rzeczywiście inny luft a zatem gańby ni ma.
Rok 2023 nie dobiegł jeszcze końca, ale według dotychczasowych danych w Rybniku było tylko 9 dni ze smogiem, gdy 10 lat temu w mieście trudno było złapać oddech przez ponad 100 dni w roku. Z ponad 14 tysięcy pieców w domach jednorodzinnych wymieniono ponad 9 tysięcy. Rybnik jest stawiany za wzór innym miastom, które walczą z niską emisją Jak udało się osiągnąć taki efekt? Zdaniem Emila Nagalewskiego z rybnickiego Alarmu Smogowego złożyło się na to kilka czynników:
Emil Nagalewski: Może udało się dlatego, że było tak źle, że już nie można było udawać, że tego problemu nie ma. Tworzyła się jakaś taka taka masa krytyczna i jednym głosem zaczęli mówić aktywiści antysmogowi, samorząd, prezydent, do tego chóru dołączyli się mieszkańcy, którzy też widzieli, że to nie jest akceptowalna sytuacja, kiedy przez ponad 100 dni w roku my i nasze dzieci jesteśmy truci wyziewami z kominów. I dlatego wydaje mi się, że z większym impetem niż w innych, w innych miejscach w Polsce, ta walka o czyste powietrze ruszyła.
Dużo już udało się zrobić w walce z niską emisją w Rybniku, ale to nie koniec działań, nie możemy spocząć na laurach do wymiany zostało jeszcze 5 tysięcy pieców
– dodaje kierownik referatu ochrony powietrza w centrum zrównoważonej gospodarki miejskiej Urzędu Miasta Rybnika, Adrian Strzelczyk.
Adrian Strzelczyk: Musimy jeszcze dotrzeć do tych kilku tysięcy osób, które jeszcze nie wymieniły. Oczywiście w tym zakresie, w tych 5 tysiącach są te piece, które muszą być wymienione do końca 2027 roku, ale znajdują się tam również jeszcze urządzenia, które są pozaklasowe i powinny już być wymienione. Tutaj pomocna jest straż miejska, gdzieś tam na etapie kontroli wychodzą te kwestie. Część tych osób przy naszej pomocy również uzyskuje dofinansowanie z programu Czyste Powietrze.
Mieszkańcy, którzy wymienili piece korzystali z różnych programów dających możliwość otrzymania dofinasowania, łącznie pozyskali blisko 49 milionów złotych
– dodaje Adrian Strzelczyk. Wymiana pieców będzie trwałą na Śląsku nadal, aż do 2027-go roku. W Rybniku jest jeszcze 6 obiektów miejskich z ogrzewaniem węglowym i ponad 651 mieszkań komunalnych w których wymieniony będzie system ogrzewania.
Ostatnim wyzwaniem pozostają mieszkania komunalne Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej – tu na 4497 mieszkań pozostało do wymiany kotłów i pieców na węgiel
Jako samorząd chcemy być dobrym przykładem i naszym celem jest ogrzewanie wszystkiego, co należy do miasta, paliwem innym niż węgiel. Jesteśmy blisko tego celu, wszystkie budynki miejskie – szkoły, przedszkola, domy kultury, administracyjne i inne – są już czyste. To 188 budynków, z których pozostało nam tylko 6 z ogrzewaniem węglowym
– mówi prezydent Piotr Kuczera.
Ostatnim wyzwaniem pozostają mieszkania komunalne Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej – tu na 4497 mieszkań pozostało do wymiany 651 kotłów i pieców na węgiel. Według planów do 2025-go roku, żaden budynek należący do miasta nie będzie już ogrzewany węglem.
Więcej informacji o kampanii Gańba TUTAJ oraz TUTAJ.
Czytaj także:
