Walentynkowe popołudnie w ośrodku narciarskim Palenica!
W walentynkowe popołudnie czas spędzaliśmy w ośrodku Palenica, który znajduje się w ustrońskiej dzielnicy Jaszowiec. Spotkaliśmy zakochane pary i zakochanych w sportach zimowych! Rozmawialiśmy z narciarzami z ponad 40-letnim doświadczeniem i zupełnie początkującymi 5-latkami!
Klaudia kochała narty, dopóki nie spróbowała jazdy na snowboardzie. Zamieniła dwie deski na jedną, bo jak twierdzi, tak jeździ się łatwiej i przyjemniej:
Na snowboardzie trzymając się za ręce? Zakochani przyznają, że to nie problem ;)
„Walentynki to święto miłości i ogólnie” – krótko, zwięźle i na temat. Więcej słów padło w kwestii rozgrzewki. Dawid, któremu niestety zdarzyła się kontuzja poleca wszystkim, by zawsze solidnie przygotować się do wypoczynku na stoku:
Pan Rajmund i uciekająca żona… Nasz rozmówca przyznaje, że czasem potrzeba wiele cierpliwości, by nauka jazdy na snowboardzie przynosiła efekty:
Na Palenicy możecie się zakochać – odwiedziny w ośrodku poleca właściciel Palenicy, Jan Strong:
Duża i Mała Palenica – do wyboru jak kto woli…
Najpierw była miłość do nart, potem do żony… Zresztą pani Janina narty też pokochała!
Hubert zamiast jeździć – leży… i topi śnieg ;) Na szczęście kolega, który uczył jazdy swoich znajomych przyznaje, że jego „podopieczni” całkiem dobrze sobie radzą i życzy wszystkim…
Artur na stoku wypoczywa przed kolejnym egzaminem na studiach…
Pan Tadeusz zaczynał naukę jazdy na niemal dwumetrowych nartach:
Pan Mateusz mówi, że jeździ, bo żona jeździ i przyznaje, że uwielbia szybkie zjazdy, choć to nie zawsze jest bezpieczne:
„Trochę zakochany” Mariusz wspomina, że jego początki na nartach nie należały do najłatwiejszych:
Paweł i Martyna, walentynkowa gafa, snowboardowe szaleństwo na stoku…
Czas na wjazd na Małą Palenicę. Nazwa może być trochę myląca, bo i stok wystarczająco długi, by się wyszaleć i atrakcji również całkiem sporo:
6-letnia Weronika na nartach radzi sobie już całkiem dobrze. Narciarskie umiejętności babci również ocenia wysoko:
5-letni Igor przyznaje, że jest zdolny, że śnieg – owszem – lubi, ale zimy już nie. A co jego zdaniem jest najtrudniejsze w jeździe na nartach?…
Staś się uczy z instruktorem, instruktor chwali, a my pytamy, o czym trzeba pamiętać na pierwszej lekcji jazdy na nartach:
Polecamy także galerię zdjęć z odwiedzin na stoku, znajdziecie ją TUTAJ