Winda, która pomaga żyć Filipowi
Przez kilkanaście lat wnosiła na rękach niepełnosprawnego syna do mieszkania. W końcu może się cieszyć windą, jaką zamontowano przy wejściu do bloku. Radio 90 odwiedziło Justynę Stolp mieszkankę osiedla przy ulicy Poligonowej w Rybniku Kłokocinie.
Dzięki zbiórce, jaką zorganizowało 'Stowarzyszenie 17-stka’ z Rybnika Boguszowic udało się kupić i zamontować windę dla Filipa i jego mamy. 13-latek zmaga się z wieloma chorobami, nie chodzi, nie widzi, nie dosłyszy i ma padaczkę. Dzięki windzie łatwiej będzie im wychodzić z domu. Odwiedził ich Arkadiusz Żabka:
Radio90: Bez pani to nie funkcjonuje, ale aby pani mogła funkcjonować, musi wyjść z tego bloku. A żeby wyjść, to trzeba pokonać 11 schodów, które nie były do pokonania.
Z wiekiem coraz ciężej było je pokonać. Coraz większy wózek. Trzeba było na raty wychodzić z domu, wpierw wózek, później trzeba było wracać się po dziecko.
Radio90: Pojawili się fajni ludzie, którzy powiedzieli – pomożemy i zorganizowali zbiórkę.
Tak, nie było miejsca na podjazd, trzeba było innego rozwiązania szukać. Teraz bez problemu wychodzimy, zjeżdżamy, wjeżdżamy, kiedy mamy ochotę.
Radio90: Otrzymała pani niedawno pilota.
Tak, pilota do windy, bo nie mam widoku z okna na windę, nie mogę obserwować czy coś się nie dzieje, dla bezpieczeństwa. Winda fajnie, ale miesięcznie musimy płacić 200 zł za konserwację, całe społeczeństwo się w to zaangażowało, żeby to mogło powstać.
