Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Wspólny stół w Rybniku: „Działamy przez całe święta”

Facebook Twitter

Wspólny Stół to miejsce w Rybniku, przy ulicy Zebrzydowickiej, w którym każdy potrzebujący może sobie przygotować posiłek. Ale nie o jedzenie chodzi w tej inicjatywie, chodzi o rozmowę, bliskość ale też uczenie się jak nie marnować jedzenia. Czas na Twoją Miejscowość, czas na przedświąteczny Rybnik i przedświąteczny Wspólny stół.

Wspólny Stół w Rybniku

Wspólny stół w Rybniku

Przyjść zjeść może każdy kto tego potrzebuje, także każdy może przyjść pomóc w przygotowaniu posiłku. Gotują tam też wolontariusze, a wszystkim zarządza Małgorzata Ostrowska z rybnickiego MOPS-u. Małgorzata Kmieciak rozmawiała z nią o tym co tam się dzieje.

Małgorzata Ostrowska: Dzieje się dużo, przygotowujemy się świątecznie. Dzisiaj wypiekane są ciastka świąteczne, przygotowujemy farsz do ryby po grecku, kapustę, która już jest w słoikach i robimy zakwas na barszcz. Mówię robimy, ale ja tu tylko stoję z boku i się przyglądam. Robią to wolontariusze, seniorzy. No i praca wre. Otwarte mamy przez całe święta, w wigilię, w pierwszy dzień świąt i drugi dzień świąt. Jesteśmy otwarci na wszystkich naszych gości od godziny 10.00 do 13.00. Także serdecznie zapraszam.

Radio 90: Skąd macie te rzeczy, z których gotuję?

Małgorzata Ostrowska: Produkty pozyskujemy ze Śląskiego Banku Żywności, od darczyńców, od osób prywatnych, ze stowarzyszeń, tak jak np. Pomocownia, Fundacja Byle do wiosny, od przedsiębiorstw. Wspiera nas Stołówka na wodociągach… Szczególnie w tym czasie, kiedy czują wszyscy magię świąt, dzielimy się tym, co mamy.

Radio 90: Jak pani to obserwuje, potrzebujących przybywa czy ubywa?

Małgorzata Ostrowska: Zdecydowanie przybywa. Kryzys energetyczny dotyka nas wszystkich, inflacja, rosnące ceny w sklepach… potrzebujących zdecydowanie przybywa. Padł rekord w zeszłym tygodniu  w środę, było 57 osób… W tym małym pomieszczeniu 57 osób.

Radio 90: I starczyło?

Małgorzata Ostrowska: Jeżeli nie mamy, to na bieżąco jesteśmy w stanie coś przygotować, żeby każdy wyszedł z czymś ciepłym.

Wspólny stół w Rybniku

Wspólny stół to inicjatywa, która powstała w ramach projektu, w którym chodziło o zatrzymanie marnowania jedzenia. Jak to dziś wygląda? Małgorzata Kmieciak rozmawiała z Moniką Kubisz z wydziału rozwoju Urzędu Miasta w Rybniku, koordynatorką tych projektów.

Monika Kubisz: Nie jest już źle. Takich badań cały czas nie prowadzimy, były zlecone kilka lat temu, gdy rozpoczynaliśmy projekt StratKIT w placówkach oświatowych oraz w Miejskim Domu Pomocy Społecznej. Było to około 30% żywności zmarnowanej, zeszliśmy do poziomu 10 %. No już niżej się nie da, bo zawsze musi być ten bufor bezpieczeństwa. Natomiast teraz, dzięki Wspólnemu stołowi, dzięki temu, że to jedzenie jest gdzie przerabiać i ratować, jestem przekonana, że ten poziom marnowania naprawdę już jest bliski zeru. Mamy tu jeszcze jedną fantastyczną rzecz. Od września działa z powodzeniem inicjatywa Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej. Tam uczniowie uczący się w zawodach: kucharz oraz technik żywienia uczą się, jak gotować właśnie z produktów przekazywanych ze sklepów, z nadwyżek żywności. I uczniowie muszą się wykazywać sprytem, odwagą, taką pomysłowością- i uczniowie, i nauczyciele, bo nigdy nie wiadomo, co danego dnia przyjedzie i z czego będą gotować i co będą gotować. A potem to jedzenie trafia tutaj dla potrzebujących. I to jest fantastyczne, że młodzi ludzie w wieku 14, 15, 16 lat już od początku uczą się nie marnowania. Uczą się też takiego uwrażliwienia na potrzeby innych ludzi. Uczniowie wiedzą, do kogo i gdzie trafiają te produkty.

Wspólny stół w Rybniku: "Działamy przez całe święta"

Monika Kubisz i Małgorzata Ostrowska

Monika Kubisz: Jak Wspólny stół powstawał, to nie marzyłam, że to będzie aż taka skala. Cieszę się za każdym razem, gdy tu przechodzę, że ten entuzjazm nie opada, że to ciągle jest tak samo, tak jak na początku, a nawet lepiej. Coraz więcej ludzi, coraz więcej wolontariuszy.

Radio 90: Słyszy Pani głosy, że inne miasta wam zazdroszczą?

Monika Kubisz: Oczywiście, że tak. Ja w ogóle Wspólny stół promuję wszędzie, gdzie się da, opowiadam o nim na konferencjach w kraju i za granicą…  kręcimy filmy, pokazujemy zdjęcia. Niektórzy nawet mówią mi, że będą prosić o azyl w Rybniku, bo chcą tutaj zamieszkać.

Jeszcze w tym roku w Rybniku będzie nowa jadłodzielnia, lodówka społeczna stanie w dzielnicy Niedobczyce.

Wspólny stół w Rybniku: "Działamy przez całe święta"

Posłuchajcie co mówią osoby, które przychodzą do Wspólnego stołu:

Wspólny stół w Rybniku: "Działamy przez całe święta"

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj