3:0 Odra Wodzisław pokonała u siebie Polonię Głubczyce

Piękny prezent sprawił sobie oraz kibicom zgromadzonym na Bogumińskiej 8 obchodzący swoje urodziny Grzegorz Jakosz. W dziewiątej kolejce III  ligi opolsko-śląskiej Odra Wodzisław pewnie pokonała drużynę Polonii Głubczyce 3-0 (2-0), a jedną z bramek zdobył właśnie nasz kapitan. Pozostałe bramki dla niebiesko-czerwonych zdobyli Marek Walczak oraz w drugiej połowie Mateusz Krupa.

Mecz rozpączęła dynamiczna akcja prawą stroną Mateusza Krupy, który dostał długie podanie od Pawła Polaka i próbował uciec obrońcom przeciwnkia, ale w ostatniej chwili jednen z zawodników Polonii zdołał mu wybić piłkę. Kilka chwil później bliźniacza akcja Odry. Tym razem prawą stroną urwał się Łukasz Reinhard, zagrał w pole karne, a tam akcję zamykał Marek Walczak, który z bliska strzałem pod poprzeczkę nie dał szans na skuteczną interwencję golkiperowi z Głubczyc. Odra objęła szybko prowadzenie i dalej grała swoją piłkę. Pomocnicy próbowali grać prostopadłe piłki do naszych skrzydłowych, czyli Marka Walczaka lub Łukasza Reinharda, a także Mateusza Krupy, który
tym razem na środku ataku zastąpił Marcina Staszewskiego. Nasi ofensywni zawodnicy byli dzisiaj bardzo szybcy i piłkarze prowadzeni przez Jana Śnieżka mieli wiele problemów z ich zatrzymaniem. Jedynym mankamentem w grze
Odry w tym fragmencie gry były niedokładne podania w środku pola. W tej części gry wyróżnić trzeba jeszcze rzut wolny w wykonaniu Wojciecha Franiela, który ładnie przymierzył w okienko lecz trochę za lekko. Ładną akcję przeprowadził też Mateusz Krupa ale jego akcji nie potrafił skutecznie wykończyć Łukasz Reinhard. Na uwagę zasługuje również pomysłowo rozegrany rzut rożny Odry przez Pawła Polaka, który zagrał piłkę przed pole karne rywala, a tam czekał Wojciech Franiel. Niestety strzał naszemu lewemu obrońcy tym razem nie wyszedł najlepiej. W międzyczasie w 36 minucie kolejne prostopadłe podanie między obrońców drużyny głubczyckiej, tym razem autorstwa Grzegorza Jakosza. Do piłki wychodzi bardzo aktywny Mateusz Krupa, wpada w pole karne, gdzie jest faulowany przez bramkarza Polonii i sędzia
odgwizduje rzut karny. Do piłki podchodzi Grzegorz Jakosz i pewnie strzela na 2-0.

Druga połowa zaczęła się od sprytnego strzału Pawła Polaka, który zaraz po wznowieniu gry próbował przelobować bramkarza gości. W 51 minucie po akcji Krupy w sytuacji sam na sam znalazł się Reinhard ale strzelił obok bramki.
Później strzałami z dystansu próbowali swoich sił Bartosz Zyguła i Wojciech Franiel, który zszedl do środka i strzelił prawą nogą tuż obok prawego słupka bramki strzeżonej przez głubczyckiego bramkarza. W 69 minucie miała
miejsce koronkowa akcja niebiesko czerwonych, którzy tak „rozklepali” przeciwnika, że Mateuszowi Krupie pozostało już tylko strzelić z metra do pustej bramki. Końcowe minuty to dominacja Odry, która stwarzała kolejne ciekawe szanse bramkowe, ale w dogodnych sytuacjach pudłowali Reinhard, Krupa oraz debiutujący w Odrze Piotr Górnicki. Goście najgroźniejszą sytuację mieli w 80 minucie, ale w sytuacji sam na sam świetnie broni Tomasz Bąkowski. W 78 minucie natomiast na boisku pojawił się owacyjnie przywitany przez kibiców Kang Ho-Jung.

Zawodnicy dowodzeni przez duet trenerski Babuchowski – Sibik odnieśli zasłużone zwycięstwo, pokazując jak powinno się grać z teoretycznie słabszym rywalem. Dyktowali warunki od początku do końca, pokazując kilka bardzo ciekawych, szybkich akcji. Oby tak dalej.

Odra Wodzisław: T.Bąkowski – A.Gać, K.Szeja (78’Kang Ho-Jung), P.Sławik,
W.Franiel – Ł.Reinhard (83’K.Bochenek), G.Jakosz, B.Zyguła (64’Ł.Staniek),
P.Polak, M.Walczak (82’P.Górnicki) – M.Krupa

Bramki: 6′ M.Walczak, 36’G.Jakosz (k), M.Krupa ’69
Żółte kartki: Zyguła, Krupa

źródło: odra.wodzislaw.pl
foto: Agata Dworczak, sportslaski.eu