Cieszyn: Święto Trzech Braci jednak (częściowo) bezpłatne
Tegoroczne Święto Trzech Braci w Cieszynie będzie wyjątkowe. Święto miasta od lat odbywało się na płycie rynku. W tym roku zaplanowano jego prace remontowe. Choć roboty na tym placu się jeszcze nie rozpoczęły, zdecydowano, że część imprezy odbędzie się w Hali Widowiskowej im. Cieszyńskich Olimpijczyków.

Pierwotnie impreza, pierwszy raz w historii miała być płatna, teraz zapadła decyzja, że jednak niektóre koncerty, które miały być biletowane, będą darmowe. Jeszcze tydzień temu Adam Cieślar dyrektor Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „Dom Narodowy” przekonywał, że darmowa część zabawy będzie przed halą, ale w hali już płatna.
Niestety, gdyby nie to, nie moglibyśmy zaprosić do Cieszyna tak znanych zespołów
– podkreśla Cieślar.
Adam Cieślar: Święto Trzech Braci kosztuje około pół miliona zł. Nie staramy się przerzucać finansowania, kosztów na mieszkańców, natomiast też chcemy pokazywać i promować to, że za kulturę trzeba płacić i tez należy wymagać.
Teraz jednak zmieniono zasady.
Wsłuchując się w głosy mieszkańców, podjąłem decyzję, że odbywające się piątek i w sobotę w ramach Święta Trzech Braci koncerty, będą bezpłatne. Układając na nowo budżet tego wydarzenia, oszczędności będziemy szukać na zaplanowanych jesienią projektach
– wyjaśnia Cieślar. Jak informuje Cieszyński Dom Narodowy:
Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc na lodowisku, wejściówki będą wydawane w chwili wchodzenia na teren lodowiska. Osobom, które zakupiły bilety na koncerty odbywające się we wspomniane dwa dni, pieniądze zostaną zwrócone w ciągu najbliższych dni. Osobom, które zakupiły karnet, zostanie zwrócone 50% jego wartości. Warto podkreślić, że osoby, które nabyły bilet będą miały pierwszeństwo w odbiorze wejściówek. Natomiast cały czas można kupować bilety na występ zespołu „Kult”, zaplanowany 26 czerwca.
Czytaj także:
- Akcja bookcrossingowa czyli Święto Wolnych Książek w Cieszynie
- W Cieszynie przypominają: Pomoc dla uchodźców ciągle potrzebna
- Umowa na remont cieszyńskiego rynku podpisana. Prace ruszą po długim weekendzie