Czescy dentyści chcą leczyć zęby niepełnosprawnych Polaków
Co najważniejsze: za zabiegi ma zapłacić Narodowy Fundusz Zdrowia. Pierwsza klinika zajmująca się wyłącznie takimi pacjentami powstała właśnie w Ostrawie.
Za południową granicą leczeni są już niepełnosprawni m.in. z woj. śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i świętokrzyskiego. Z tej możliwości korzystają na przykład mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej z Gorzyc. Bo osoba niepełnosprawna może do czeskich dentystów zgłosić się samodzielnie, lub za pośrednictwem takiego ośrodka czy fundacji. W polskiej stomatologii są dziury: zdarza się, że nawet 60 dni musi czekać osoba niepełnosprawna na wizytę u dentysty wykonującego zabiegi w ramach NFZ.
Wciąż brakuje placówek gotowych podjąć się leczenia tej grupy pacjentów. Szacuje się, że w całym kraju działa zaledwie kilkadziesiąt takich gabinetów. To wciąż za mało na blisko 5 milionów niepełnosprawnych Polaków. Pomimo, że w naszym kraju mają prawo do bezpłatnego leczenia, także w narkozie, to wymagania wobec gabinetów są tak duże, że zwyczajnie stomatologom nie opłaca się wykonywać takich zabiegów. W Czechach jest łatwiej, a koszty i tak zostaną zwrócone pacjentowi. Nie trzeba wykładać pieniędzy z własnej kieszeni, tym zajmie się Polski Instytut Zdrowia i to on występuje o zwrot pieniędzy do NFZ-u.
Wystarczy skontaktować się z Polskim Instytutem Zdrowia, który dopełni z pacjentem wszelkich formalności i umówi wizytę w klinice DENTATOR. Można to zrobić poprzez stronę internetową kierunekusmiech.pl lub dzwoniąc do opiekuna pacjentów na numer 514 699 779.