InoWino Świerklaniec. Powrót do dawnych tradycji sportowych. Gala bokserska jeszcze w sierpniu. To trzeba zobaczyć [materiał sponsorowany]
Spleciony z historią miasta od stuleci, dziś wpisuje się w nią na nowo wracając do najlepszych wspomnień i tradycji. Wchodząc do rybnickiego Świerklańca nikt już nie pamięta o katastrofie sprzed dwóch lat. Goście widzą elegancką restaurację, która serwuje nie tylko wyjątkowe potrawy dla ciała, ale także strawę dla ducha. Sprawdzamy jak dziś funkcjonuje Świerklaniec w nowych szatach, czyli jako restauracja InoWino – Świerklaniec.
Dwa lata temu podczas gruntownego remontu kamienicy przy ul. Sobieskiego doszło do katastrofy budowlanej. Nikt w niej na szczęście nie ucierpiał, jednak mieszkańcy wstrzymali oddech. Czy Świerklańcowi zostanie przywrócony dawny blask? Czy restauracja z tak bogatą historią będzie jeszcze cieszyć mieszkańców? Dziś o obawach zapomnieli już wszyscy, bo InoWino-Świerklaniec w odnowionych wnętrzach od roku tworzy nowy rozdział w historii tej kamienicy.
By nie zapominać o minionych latach świetności inwestorzy postanowili zachować elementy dawnego wystroju wyeksponowane w nietypowy sposób. Wzrok przyciągają sufity. Jeden wyklejony oryginalnymi drzwiami ze Świerklańca, inny starymi belkami, jeszcze inny oryginalnymi stiukami. Wyeksponowano fragmenty ceglanych murów. Z pozostałych po remoncie belek zbudowano blaty, parapety, meble. Wszystko po to, by zachować ducha miejsca. To koniecznie trzeba zobaczyć.
Fot. InoWino Świerklaniec
Paweł Nowak: Nasze pomysły zostały zaakceptowane przez projektanta. Miejsce powoli nabierało wyjątkowego charakteru. Jednak naszym głównym recenzentem są po prostu goście, mieszkańcy Rybnika i nie tylko. Wszyscy początkowo przyszli zobaczyć, jak udał się nam remont. Ogromnie ucieszyło mnie, że nie spotkałem się w tym obszarze z żadnymi negatywnymi uwagami. Dziś klienci już wiedzą czego się spodziewać i wielu do nas wraca.
Gala bokserska w nietypowym klimacie
Ale nie tylko wystrojem wnętrz wraca się w Świerklańcu do czasów świetności. Blisko sto lat temu było to serce kulturalne i sportowe miasta. Na głównej sali na pierwszym piętrze odbywały się walki bokserskie, zmagania zapaśników i rozgrywki najlepszych polskich florecistek.
Paweł Nowak: Pamiętając o ogromnych tradycjach bokserskich jakimi może poszczycić się Śląsk, chcielibyśmy pokazać tę dyscyplinę sportu we wnętrzach Świerklańca. W ostatnią niedzielę wakacji przygotowujemy Galę Boksu Olimpijskiego „Bitwa o Śląsk – Rybnik”. Na środku sali zostanie rozłożony ring wokół którego będą ustawione stoły i krzesła dla widowni. W trakcie wydarzenia odbędzie się siedem pojedynków bokserskich. Lada dzień ruszymy ze sprzedażą biletów, a ja już dziś wszystkich na to wydarzenie zapraszam.
Muzyczna jesień w świerklanieckich murach InoWino
Gala boksu to nowość w Świerklańcu. Od roku goszczą tu jednak regularnie artyści z całej Polski ze swoimi koncertami. Bo to właśnie koncerty stanowią o szczególnym charakterze tego miejsca.
Paweł Nowak: Salę muzycznie ochrzcił Kuba Blokesz, który zagrał tu koncert jako pierwszy. Po nim była Ania Karwan, Danuta Błażejczyk, Iwona Loranc, Lubelska Federacja Bardów i wielu innych artystów. W sumie za nami kilkanaście koncertów, wieczory kabaretowe, jazzowe, muzyczne wyprawy do Portugalii i Irlandii. A to dopiero początek. Właściwie można powiedzieć, że się rozkręcamy.
Iwona Loranc była jednym z gości sceny InoWino Świerklaniec.
Plany są rozległe. Na świerklanieckiej scenie zagrają w tym roku jeszcze m.in. Tomek Steńczyk z piosenkami Marka Grechuty, Marek Andrzejewski i inni.
Paweł Nowak: Zachęcamy, by bacznie obserwować nasze strony na social mediach. To tam najszybciej informujemy o naszych planach. Staramy się tak organizować wydarzenia, by z jednej strony trafiały w gusta odbiorców, by się po prostu podobały naszym gościom. A z drugiej, by bilety nie były zbyt drogie.
Jednak najważniejsza jest niepowtarzalna atmosfera jaka wytwarza się podczas każdego muzycznego wieczoru. Warto ją doświadczyć osobiście.
Paweł Nowak: Na koncertach pojawia się już pewna stała grupa odbiorców, co bardzo nas cieszy. Są trzonem niemal każdego wydarzenia. W głębokie teksty można wsłuchać się z lampką wina w ręku, a po koncercie kontynuować udany wieczór jedząc kolację w restauracji. Chcemy, by były to chwile szczególne i na długo, pozytywnie zapamiętane przez gości. Bo przecież nie od dziś wiadomo, że najważniejsze jest jak się nasz gość czuł po wyjściu. Najważniejsze są emocje.
Fot. InoWino Świerklaniec
Na śniadanie do InoWino – Świerklaniec
Restauracja InoWino – Świerklaniec nie odchodzi jednak od swojego głównego przeznaczenia. Z pasją i zaangażowaniem karmi swoich gości. Karta menu zmienia się wraz z każdym sezonem.
Paweł Nowak: Od lipca wystartowaliśmy z menu śniadaniowym. Jesteśmy fanami celebrowania czasu podczas jedzenia, w gronie bliskich czy też samemu w uważności. Śniadanie wydaje się idealne! Cudowny początek dnia i okazja na chwile oddechu przed intensywnym dniem!
Śniadania w InoWino już od 1 lipca.
W śniadaniowym menu dla miłośników słodkich śniadań serwowana jest owsianka na mleku kokosowym z malinami albo tost francuski z masłem orzechowym i konfiturą śliwkową. Fani konkretów mogą zjeść m.in. jajecznicę, frittatę i kiełbaski bawarskie z sadzonym jajkiem. Śniadania serwowane są do 12.00.
Restauracja InoWino – Świerklaniec zaprasza codziennie:
Poniedziałek – czwartek: 8:30 – 22:00
Piątek – sobota: 8:30 – 23:00
Niedziela: 8:30 – 21:00
Ul. Sobieskiego 9, 44-200 Rybnik
Tel: 664 336 360
Zapraszamy na nasze profile w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco informujemy o koncertach i nowościach w karcie dań: Facebook, Instagram
Czytaj także:
