Jastrzębie-Zdrój: Interwencja poselska w szpitalu w sprawie obowiązkowych szczepień pracowników
Pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju otrzymali pismo od dyrekcji w sprawie obowiązkowych szczepień. Dziś (08.02.) w placówce doszło do interwencji poselskiej w tej sprawie.
Dyrekcja lecznicy skierowała do pracowników pismo, w którym informuje, że minister zdrowia wprowadził obowiązek szczepień. Do 1 marca wszyscy pracownicy, zarówno medyczni, jak i niemedyczni, muszą posiadać unijne cyfrowe zaświadczenia o szczepieniu przeciwko Covid- 19.
Asystenci społeczni posła Grzegorza Brauna, Adam Kania i Roman Fritz, złożyli dziś (8.02.) w szpitalu interwencję poselską.
Adam Kania: Zebraliśmy się po to tutaj, żeby na prośbę pracowników, pielęgniarek, żeby nie były łamane prawa pracownicze, które ewidentnie poprzez wymuszanie przyjęcia preparatów medycznych przeciwko COVID są takim łamaniem prawa w świetle kodeksu pracy. Pomimo że rozporządzenie zostało podpisane przez pana Niedzielskiego, to wcale nie oznacza, że pracodawca ma prawo wymagać takich potwierdzeń szczepień.
Roman Fritz: Prawo to jest jedna rzecz, zdrowy rozsądek i przesłanki medyczne to jest rzecz druga. Cała ta narracja o konieczności i skuteczności szczepień jest już jak dokładnie widać niewiele warta. Poszczególne kraje Europy wycofują się z tych przymusów, obostrzeń.
W jastrzębskim szpitalu dochodzi do segregacji pracowników
– dodaje Adam Kania:
Adam Kania: Mamy też informacje od pracowników, że szpital w części administracyjnej został podzielony na pracowników zaszczepionych i niezaszczepionych. W części administracyjnej pracują tylko osoby zaszczepione, w drugiej części ludzie niezaszczepieni. Na jadalni. Mamy tutaj ewidencje segregację sanitarną w czystej postaci pracowników. Pracodawca układa stanowiska pracy na podstawie wiedzy, do której prawa nie ma, czyli informacji o tym, czy ktoś przyjął jakieś preparaty, czy nie. Pracodawca nie ma prawa do takiej informacji, w świetle RODO jest to ewidentne nadużycie.
Pismo z pytaniami w tej sprawie zaadresowane zostało do Roberta Rychela dyrektora WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Szefa lecznicy nie było dziś w pracy. W holu szpitala pismo odebrali pracownicy administracji, Kani i Fritza nie wpuszczono do środka, bo asystenci posła nie chcieli założyć maseczek:
Dyrekcja WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju na razie nie komentuje całej sytuacji. Ma 14 dni na odpowiedź na dzisiejszą interwencję poselską. Jaki procent pracowników jastrzębskiego szpitala jest zaszczepiony, tego nie wiemy. Szacuje się, że w kraju to nieco ponad 80 procent pracowników zawodów medycznych.
Czytaj także: