Kazimierz Kutz patronem Placu Teatralnego w Rybniku [WIDEO,FOTO]

W sobotę (23.01.) w samo południe przed Teatrem Ziemi Rybnickiej odbyły się oficjalne uroczystości. Obecna była żona Kazimierza Kutza, Iwona Świętochowska-Kutz:

Myślę, że Kazimierz Kutz się teraz właśnie będzie rozrastał. Że to będzie początek, start na to, żeby wypełniał wszystkie śląskie miasta. Żeby jego pamięć nie zagasła. Myślę, że jest to fantastyczny początek na to, żeby godzić, łagodzić. Żeby skończyć z agresją, skończyć z pomówieniami, skończyć z tym, co się dzieje w tej chwili, nie tylko w Polsce, ale w ogóle w Europie. Żebyśmy się jednoczyli. Bardzo dziękuję raz jeszcze za to miejsce.

Pomysłodawcą nadania Placowi Teatralnemu w Rybniku imienia Kazimierza Kutza był europoseł Łukasz Kohut:

Kazimierz Kutz nie zawsze był wobec Śląska i Ślązaków bezkrytyczny. I chyba wszyscy słyszeliśmy i zastanawialiśmy się nad określeniem, które wprowadził do przestrzeni publicznej. O „dupowatości”. Ten epitet stał się wytrychem do otwierania każdego śląskiego problemu i każdej śląskiej słabości. Coś na Śląsku nie wyszło – 'dupowatość”.  Zawiedliśmy się na politykach – „dupowatość”. Górnik przegrał z Legią – wiadomo. A o co tak naprawdę chodziło Kazimierzowi Kutzowi? „Dupowatość” to genetyczna cecha Ślązaków, których przez pokolenia zmuszano do uległości  i potulności” – mówił. I ja tutaj, w tym  miejscu muszę to głośno powiedzieć – tak już nie jest. Tak już nigdy nie będzie. Ba! Już za czasów Kutza tak do końca nie było. Po obejrzeniu filmów Kutza każdy  chciał być Ślązakiem czy Ślązaczką. My naprawdę mamy się czym chwalić, my naprawdę nie tylko energetyczną stolicą tego kraju, ale i stolicą kulturalną. Ba! Śląsk może być europejską stolicą kultury. Jestem  pewny, że ten dzisiejszy dzień, wprowadzenie Kazimierza Kutza do przestrzeni publicznej Rybnika i Śląska, to krok właśnie w tym kierunku.

To ważny moment w historii Rybnika

– mówił prezydent Piotr Kuczera:

Chcemy pokazać jego wielkość, chcemy pokazać jego życie, jego twórczość i pokazać, że to jego deptanie wokół problematyki śląskiej, wokół Śląska miało głęboki sens i za to jesteśmy mu dzisiaj wdzięczni. Bardzo serdecznie, że oto plac teatralny będzie nosił jego imię. To ważny moment w historii miasta Rybnika. Mam nadzieję, że to również początek rozmowy o twórczości Kazimierza Kutza, kontynuowania tej rozmowy. Myślę, zawsze wzywa ona nas do refleksji. Wzywa nas to myślenia o tym dobre, piękne i tym co łączy. Niech nas zatem połączy ten plac, osoba Kazimierza Kutza.

Gdyby nie pandemia zorganizowalibyśmy przegląd jego filmów Kazimierza Kutza

– przyznał Michał Wojaczek dyrektor TZR:

Kazimierz Kutz to człowiek wyjątkowy dla Śląska. Człowiek, który był znakomitym artystą filmowym, ale i teatralnym. Pamiętam jego wyjątkowe Teatry Telewizji, które mogliśmy oglądać przed laty. Człowiek, który stworzył bardzo wiele. Zostawił za sobą ogromną spuściznę śląską jak mało który reżyser. Gdyby czasy były inne, gdybyśmy nie żyli w rzeczywistości pandemicznej, zaprosilibyśmy rybniczan na przegląd filmów Kazimierza Kutza. Zorganizowalibyśmy spotkania poświęcone jego twórczości. Dzisiaj nie możemy, ale mam nadzieję, że ten czas nastąpi i będziemy mogli się kiedyś spotkać na placu imienia Kazimierza Kutza, w lepszych, niepandemicznych warunkach i wspólnie przeżyć jego twórczość.

Teatr Ziemi Rybnickiej od teraz ma nowy adres, to Plac Teatralny imienia Kazimierza Kutza 1, przed nim teraz zmiana pieczątek, czy papierów firmowych.