Kradzież samochodu w Raciborzu: 32-latek odpowie też za jazdę bez prawa jazdy
Kradzież samochodu w Raciborzu. Wystarczyły trzy godziny, my mundurowi namierzyli sprawcę i odzyskali auto.

Policjanci z raciborskiego Wydziału Prewencji zatrzymali 32-latka podejrzanego o kradzież samochodu w Raciborzu. Ponadto złodziej będzie się tłumaczył za niestosowanie się do wyroku sądu związanego z zakazem kierowania pojazdami.
Do kradzieży volkswagena doszło około godziny 1 w nocy 29 sierpnia przy ulicy Fabrycznej.
Raciborscy policjanci po przyjęciu informacji o przestępstwie przystąpili do działania. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Już po trzech godzinach podczas patrolu mundurowi z prewencji w rejonie ulicy Tadeusza Kościuszki zauważyli skradzionego volkswagena. Za kierownicą pojazdu siedział 32-letni mężczyzna. Kierowca na widok mundurowych wyraźnie się zdenerwował
-mówi nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik Komendy Policji w Raciborzu.
Podczas sprawdzenia samochodu w policyjnych bazach danych potwierdziło się przypuszczenie, że pojazd jest skradziony. Co więcej, 32-letni kierowca dodatkowo będzie się tłumaczył, że nie stosuje się do wyroku sądu dotyczącego zakazu kierowania pojazdami. Raciborzanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Został objęty policyjnym dozorem, grozi mu nawet 10 lat pobytu w więzieniu.
Czytaj także:
- Kradzież i pobicie w Raciborzu. 23-latek rzucił się na ekspedientkę w spożywczaku
- Odpady zwierzęce w Wodzisławiu. Policja: za zapach nie możemy niestety karać