Ks. Grzesiak: Często też zadaję sobie pytanie, dlaczego Bóg pozwala na to co się dzieje w Ukrainie
Często też zadaję sobie pytanie, dlaczego Bóg pozwala na to, co się dzieje w Ukrainie - przyznaje w porannej rozmowie w Radiu 90 ksiądz Wojciech Grzesiak, ratownik medyczny koordynator Śląskiej Misji Medycznej, która z Ukrainy transportuje rannych do Polski.
Prywatną karetką z Wodzisławia Śląskiego pokonali już ponad 10 tysięcy kilometrów, rannych pacjentów w tym dzieci, odbierają z ukraińskich szpitali. Przez dwa lata ksiądz Grzesiak pracujący w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym jeździł do pacjentów, teraz wyjeżdża zza wschodnią granicę:
Ks. Wojciech Grzesiak: Wszyscy myśleliśmy co będzie po covidzie, jak to będzie wyglądało kiedy nie będzie masek i szaleństwa covidowego, że będzie super. A tu się okazało, że jesteśmy tak naprawdę po covidzie ale w czasie wojny, tego scenariusza nikt sobie nie wyobrażał ale życie tą jedną tragedię zamieniło na drugą.
Radio 90: Jesteśmy świadkami wielkiej tragedii i wiele osób pyta, że jeżeli jest Bóg to dlaczego na to pozwala?
Ks. Wojciech Grzesiak: To pytanie zadaję także ja sobie i Bogu, gdzie on jest? Patrzę na to co się dzieje w Buczy i innych miejscach, słucham tych wszystkich relacji, słuchając Ukraińców których wieźliśmy i wozimy w karetkach o ich tragedii, też zadaję to pytanie i myślę, że to jest najpiękniejszą modlitwą. Pan Jezus też dzisiaj w Wielki Piątek powie: ”Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”.
Radio 90: Czyli odpowiedzi nie znamy?
Ks. Wojciech Grzesiak: Nie, myślę że chcielibyśmy być za bardzo Bogiem, żeby móc dawać za niego odpowiedzi na to.
A cała poranna rozmowa Arkadiusza Żabki z księdzem ratownikiem Wojciechem Grzesiakiem do zobaczenia tutaj:
