Ksiądz Marek Noras: To od nas zależy jak ten czas Wielkanocy zagospodarujemy
Prawdziwe przeżywanie świąt to nie jest święcenie koszyczka i mycie okien - podkreśla ksiądz Marek Noras, proboszcz parafii Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku, który w świąteczny, Wielki Piątek, był porannym gościem Radia 90.
Ksiądz Marek Noras o przeżywaniu świąt
To od nas zależy jak ten czas zagospodarujemy – mówi w porannej rozmowie w Radia 90, ksiądz Marek Noras proboszcz parafii Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku. W kościele katolickim obchodzimy dziś Wielki Piątek. Przed nami Święta Wielkanocne. Gdy w wyszukiwarkę internetową wpiszemy słowo Wielkanoc, na pierwszym miejscu pojawi się definicja z Wikipedii, potem tradycje i zwyczaje, później mamy przepisy kulinarne i dopiero potem potem pojawia się wymiar religijny.
Wynikami nie był zaskoczony nasz poranny gość, którego Arkadiusz Żabka pytał jak dobrze przeżyć święta?
Ksiądz Marek Noras: Najgorsze może w tym wszystkim jest to, jeżeli ludzie ograniczą się tylko do tej formy zewnętrznej i do tego, żeby poświęcić koszyczek? To nie wystarczy. To nie wystarczy kupić biletu do teatru, bo trzeba do tego teatru pójść i przedstawienie zobaczyć. Samo kupienie biletu wcale mnie nie ubogacić. I tak samo z tym koszyczkiem. To jest bardzo piękny zwyczaj, to od nas zależy, jak my ten czas zagospodarujemy. To od nas zależy, co będzie dla mnie priorytetem, co ja postawię na pierwszym miejscu. Ja czasami moim parafiankom mówię: dziewczyny, nie przejmujcie się, jeżeli macie okna na święta i umiecie tylko okno z jednej strony wystarczy, z drugiej strony umiecie na Boże Narodzenie.
Wielkanoc dla niewierzących jest szansą – podkreśla poranny gość Radia 90:
Ksiądz Marek Noras: Prawda jest taka, że generalnie wszyscy gdzieś tam kiedyś z tym światem, się będziemy żegnali. I właśnie zmartwychwstały Chrystus mówi: chodźcie tutaj do mnie, to jest szansa. Ja spoglądam na dobrego łotra. Często, kiedy mamy ceremonie pogrzebowe, właśnie ten fragment o dobrym łotrze czytamy, bo właśnie ich wisiało dwóch na krzyżu. Jeden kpił sobie jeszcze z Jezus: jak jesteś Bogiem, to wybaw i siebie i nas. A drugi mu mówi: ty się nawet Boga nie boisz, chociaż taką samą karę ponosisz. On w ostatniej chwili życia wyznał wiarę i usłyszał potem od Jezusa Chrystusa: zaprawdę powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze mną w raju. Myślę, że dla wszystkich ludzi Jezus Chrystus jest zawsze szansą.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z księdzem Markiem Norasem proboszczem parafii Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku do zobaczenia tutaj:
Czytaj także:
