Łup z kradzieży zastawił w lombardzie
50-latek, który został zatrzymany na terenie Raciborza, jest podejrzany o to, że kilka dni wcześniej dokonał kradzieży telefonu komórkowego oraz wiertarki udarowej. Ich wartość oszacowano na blisko cztery tysiące złotych.
Złodziej po kradzieży schronił się u swojej matki. Zapytany o skradzione przedmioty, dobrowolnie oddał policjantom telefon komórkowy. Jak się okazało, wiertarkę zastawił w jednym z raciborskich lombardów. 50-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.