Nieproszeni goście na jednej z prywatnych posesji w Rybniku
Pod budynkiem gospodarczym przy ulicy Rudzkiej zadomowiły się lisy. Widziano cztery: prawdopodobnie matkę i trzy młode. Pani Maria i jej sąsiedzi nie byli zadowoleni z takiego sąsiedztwa, ale czuli się bezsilni. Nie wiedzieli co zrobić, by pozbyć się lisów.
Napisali więc do redakcji Radia 90:
– usłyszała Monika Sokołowska od mieszkańców ulicy Rudzkiej. Gniazda z młodymi lisami są objęte ochroną do lipca. Janusz Abrahamowicz, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w rybnickim magistracie uspokaja, że zwierzęta są prawdopodobnie zaszczepione, bo w maju zakończyła się akcja wykładania dla nich szczepionek:
Dorosły lis może zaatakować w obronie swoich młodych. Dlatego nie należy zbyt blisko podchodzić, ale i warto pilnować swoich psów. Coraz częściej dzikie zwierzęta wchodzą do miast i zbliżają się do domów ludzi:
Czego więc nie robić, jeśli nie chcemy zaprosić na swój teren dzikich lokatorów?
Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach na terenie Rybnika przeprowadzono odstrzał redukcyjny 60 sztuk dzików.