O włos od tragedii. Kobieta mogła doprowadzić do wybuchu!
Wczoraj (8.12.) podczas wymiany butli gazowej w kuchni jednego z domów jednorodzinnych przy ulicy Piaskowej w Przegędzy zaczął się ulatniać gaz. Nieszczelny był zawór. Właścicielka, która poczuła gaz, by upewnić się, że faktycznie wydobywa się z butli podsunęła pod zawór... zapaloną zapałkę.
Nie doszło do wybuchu, gaz zapalił się ciągłym płomieniem. Ugasił go sąsiad, który przybiegł na pomoc. Później wyniósł butlę na balkon. Wezwani strażacy dokręcili zawór.