Ojciec uratował syna wyciągając go z płonącego domu
Gdyby nie bohaterska postawa ojca, 30 -letni syn już by nie żył. Do dramatycznych zdarzeń doszło wczoraj (29.12.) po godzinie 19.00 w jednym z domów przy ulicy Górniczej w Kuźni Raciborskiej.
Z płonącego budynku ojciec wyniósł syna. Wcześniej, zawiadomił służby ratunkowe. Nim ratownicy przyjechali, na miejsce wszedł do środka i w odległości 8 metrów od drzwi wejściowych znalazł syna. Sam wyciągnął go ze środka. 30-latek nie był poparzony, uległ jednak zatruciu gazami pożarowymi. Trafił do szpitala, ojcu nic się nie stało.
Straty oszacowano na 150 tysięcy złotych, przyczyną było prawdopodobnie nieumyślne zaprószenie ognia.
Czytaj także:
- Gorzyczki: Włamanie, pożar i nielegalna uprawa. Wszystko w jednym domu
- Racibórz: Pożar domu w drugi dzień świąt
- Kolejny pożar w Radlinie. Z tragicznym finałem