Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Pamiątkowa tablica przy KWK Rydułtowy. Ku pamięci osób, które uratowały kopalnię w 1945 roku

Facebook Twitter

Tablica ku pamięci osób, które uratowały kopalnię w marcu 1945 roku oraz osób zasłużonych dla jej rozwoju pojawi się na bramie KWK Rydułtowy. To inicjatywa Towarzystwa Miłośników Rydułtów.

Wypadek w kopalni Rydułtowy

Kopalnia od początku istnienia dawała pracę i stymulowała rozwój miasta

– piszą inicjatorzy upamiętnienia osób, które po wojnie uratowali, a potem uruchomili kopalnię. Dziś (12.11.) o godz. 15.00 uroczystości przed bramą zakładu, a od godz. 17.00 specjalny koncert w Rydułtowskim Centrum Kultury.

Koncert w RCK Feniks z udziałem Orkiestry KWK Rydułtowy, Chóru Cecylia, solistów Czelodki, zespołu tanecznego Mini Klarnetki, Zespołu Kokoszyczanki, Zespołu Olzanki i Kliki Machnika.

Oto treść do wystąpienia przedstawiciela TMR w czasie odsłonięcia tablicy przed kopalnią:

Nasze spotkanie związane jest z obchodami Narodowego Święta Niepodległości,100 rocznicy Powstań Śląskich i uroczystości związanej z poświęceniem tablicy pamiątkowej umieszczonej na budynku przed bramą kopalni Rydułtowy. Jest to nasz –społeczeństwa Rydułtów hołd wobec Osób, które zasłużyły się w rozwoju kopalni i tych, którzy nie dopuścili do zniszczenia kopalni w 1945 roku przez cofających się Niemców jak i żołnierzy Armii Radzieckiej, którzy próbowali wywieźć jak najwięcej urządzeń z kopalni. Najpierw uratowali a potem uruchomili kopalnię pod kierunkiem Bronisława Drażnego – jedynego w tym czasie inżyniera górniczego, który powrócił z obozu na kopalnię. Chronologicznie pierwszym zasłużonym dla rozwoju kopalni ale też miasta bo pozostawił po sobie zbudowane nowoczesne na owe czasy osiedla robotnicze był dyrektor kopalni Charlotta Franciszek Radlik. Kopalnia od początku istnienia dawała pracę i stymulowała rozwój naszego miasta ale i sąsiednich miejscowości. Tragicznym zbiegiem okoliczności stał się fakt, że największy w latach 20. dobroczyńca dla naszych mieszkańców- zwłaszcza górników Franciszek Radlik zginął w czasie zamieszek w II Powstaniu Śląskim. Jak ogromny był wpływ kopalni na życie mieszkańców pokazały lata wielkiego kryzysu gdy kopalnia nie fedrowała przez kilka lat. Lata międzywojenne to okres, w którym część Śląska w granicach Polski dawała 70% dochodów a kopalnia Charlotte należała do najlepiej prosperujących. Wojna oszczędziła nasze miasto Rydułtowy i kopalnię, choć był moment w marcu 1945 roku by tak nie było. Otóż cofający się Niemcy postanowili wysadzić komorę mat wybuchowych na poz 400 oraz tunel kolejowy. To spowodowało by unieruchomienie kopalni na wiele lat. Z dokumentów, które są w naszym posiadaniu dowiadujemy się, że z polecenia Niemca nadsztygara Krakowczyka 6 osobowa grupa górników miała za zadanie wywieźć z komory materiałów wybuchowych 5 ton mat wybuchowych oraz 100 szt spłonek. Materiał przeznaczony był dla zniszczenia tunelu kolejowego oraz szosy Rybnik – Racibórz. W czasie gdy pozostali górnicy przenosili na wózki skrzynki z materiałem wybuchowym Ewald Wiertelorz i Alojzy Zimończyk uszkodzili wszystkie zapalniki przez przerywanie po jednym z każdej pary przewodów elektrycznych nie uszkadzając powłoki z masy plastycznej by nie odkryto uszkodzeń. Alojzy Zimończyk informował, że nieznany mu górnik w czasie nabijania wozów z materiałem wybuchowym do klatki przeciął jeden z przewodów strzelniczych rozwiniętych po ociosie przewidując ,że służą do wysadzenia komory materiałów wybuchowych, o czym przekonali się w kilka dni później, gdy już na kopalni była Armia Czerwona. Tak więc do wysadzenia szybu ani też tunelu nie doszło bo po nie udanej próbie żołnierze pośpiesznie wycofali się. Czuwali na kopalni też inni pracownicy w tym Karol Manderla – sztygar objazdowy, Rudolf Sznajder – kierownik oddziału przewozowego, Jan Wuwer – kierownik oddziału maszynowego, Andrzej Herzok- sztygar powierzchni, którzy wraz z zaufanymi pracownikami fizycznymi zabezpieczyli najważniejsze obiekty i urządzenia, zapobiegli zatopieniu wyrobisk, pochowali potrzebne narzędzia i mniejsze urządzenia przed myszkującymi Rosjanami. Tu szczególnie wyróżnił się mechanik stacji ratowniczej Józef Pozimski ,który praktycznie cały sprzęt ratowniczy zwiózł na dół kopalni. Gdy wreszcie rosyjski komisarz zdecydował o próbie uruchomienia kopalni dzięki w/wymienionym Osobom ale też do dziś zwłaszcza pracowników fizycznych, nie ujawnionych to się udało. Zaczął się trudny okres wydobywczy na bazie sprzętów i materiałów z okresu okupacji. Właśnie dzięki takim Osobom pod kierunkiem inżyniera Drażnego kopalnia wkrótce należy do najlepszych i zaczyna się okres szkolenia nowej kadry kierowniczej ,oraz górników choć podstawową cześć stanowić będą inżynierowie ze Śląska Cieszyńskiego. W obecnej dobie gdy gospodarka zaczyna odchodzić od węgla a na kopalnie sypią się gromy za drogą eksploatację, chcemy przypomnieć, że heroizmem jest nie tyko walka ale przede wszystkim praca i dbałość o zachowanie miejsc pracy- to rozumieli wymienieni na tablicy i są w naszym mniemaniu cichymi rydułtowskimi bohaterami. Cześć ich pamięci.

Obecne uroczystości odbywają się w ramach projektu współfinansowanego przez miasto Rydułtowy przy współpracy z dyrekcją KWK Rydułtowy.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj