„Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych”. Żony, córki, wnuczki górników opowiadają…
"Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych" - to projekt realizowany w Czerwionce-Leszczynach. Po tym jak matki, żony i córki górników podzieliły się swoimi opowieściami, teraz przyszedł czas na wystawę zdjęć niezwykłych bohaterek.
Ich życie toczyło się i toczy wokół kopalni. W Czerwionce-Leszczynach szykują się, by pokazać bohaterki projektu „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych”. Na wrzesień planowana jest wystawa, na której zobaczymy je na fotografiach, ale w Centrum Informacji Turystycznej zebrane zostaną też pamiątki rodzinne czy przedmioty użytku codziennego. Nasza reporterka spotkała się z Moniką Glosowitz, badaczką literatury z Uniwersytetu Śląskiego, pomysłodawczynią projektu w czasie sesji zdjęciowej, w ogrodzie pani Marii z Przegędzy. W całym projekcie udział bierze 10 kobiet – podkreśla Moniką Glosowitz.
Monika Glosowitz: Z różnych sołectw i dzielnic w różnym wieku. Powiedziałabym, że aktualne pokolenie mojej mamy, mojej babci, czyli roczniki 50. Pani Maria bodaj koniec lat 40. O ile mnie pamięć nie myli. Jesteśmy już po kilku spotkaniach organizacyjnych z uczestniczkami projektu, które się zgłosiły i miały chęć, mają chęć dalej organizować ze mną tę wystawę, bo wymyśliłam sobie, że ta wystawa nie będzie miała jednej kuratorki, tylko że wszystkie jesteśmy jakby na równym poziomie i wszystkie razem tę wystawę tworzymy, więc wszystkie zostaniemy wypisane w jednym szeregu. Postanowiłyśmy zebrać różne przedmioty, które w jakiś sposób opowiadają o życiu kobiet, o codzienności kobiet w rodzinach górniczych.
„Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych” – najpierw spisano wspomnienia i opowieści teraz będzie wystawa zdjęć
Projekt „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych” rozpoczął się od konkursu na spisane lub nagrane wspomnienia, który stał się próbą zarejestrowania opowieści kobiet z rodzin górniczych. Wystawa jest kolejnym etapem. Maria Mazur jest jedną z bohaterek. W kopalni pracował jej dziadek, ojciec, mąż, a wnuczek jest uczniem kierunku górniczego.
Maria Mazur: Czuło się życie. Kiedyś tu jak na kopalnia. Tu nie było ani autobusów, ani nie było czym zajechać. Pamiętam jak tata na tym miejscu jeździł na kulig, a później wybudowali kopalnia w głowicy i on tam się przeniósł na szczyt głowicy. Ale to też nie było żeby tu można było na te kopalnia dojechać, ino jeździły na przejazd kolejowy i do Kamienia. I ten autobus jeździł tam z Rybnika żwiru, chłopów, a w sumie zaś na tym kole, na ten przewóz, do tego kamienia tam i tam ich wiru i jechał do tej roboty. Bezrobocie na koło. Takie życie.
Maria Mazur podkreśla, że w rodzinach górniczych kobiety są silne i niezależne. To dzięki jej zaangażowaniu mąż został przyjęty do pracy na dole.
Maria Mazur: Budowlańcy. Był słaby zarobek, nie chciałby iść na dół. No ale co tam buty, majster cały, on go nie puści, bo za dobry fachowiec już go nie puści. No i nie było innego wyjścia. Musiałam jechać do dyrektora. Napisał mi na kartce ze mną, ale trzeba poczekać i mimo napisu na jaki oddział wychodził, jeśli chcesz mnie przyjął i oczywiście zgodził się, że pójdzie na tytuł. Było tak, że kwoty woleli posłać, żeby i babie dały co tam gadały, gadały, ale dały się. Jednak do jakiegoś celu to doszło, nie?
Silna jak,, żona czy matka górnika
Kobieta z rodziny górniczej jest twarda, gospodarna, oszczędna…
Maria Mazur: Nie dać się. Trzeba iść do przodu i z myślą, że wyjdzie lepiej i wszystko w ryzach. No ale myślę, że jest więcej takich wypadków. Też nic, co to trzymają w ryzach, bo to są te babki na Śląsku, takie charaktery w nich jeszcze. Po drugie trzeba chcieć, bo i po co to i to i to z tego nic nie wyniknie, a trzeba mieć jednak to niech spróbuje i bynajmniej wie co z tego wyjdzie.
Wernisaż wystawy w Centrum Informacji Turystycznej w Czerwionce-Leszczynach 8 września o 18.00. Wystawa będzie czynna do końca miesiąca. Już zapowiadamy, że będzie kolejna edycja konkursu na pamiętniki, tym razem dla kobiet z całego Śląska. Historie będzie można wysyłać od 1 września.
Projekt jest realizowany przez Stowarzyszenie Ruch Rozwoju Gminy Czerwionka-Leszczyny, a trzeci etap będzie współfinansowany ze środków województwa śląskiego.
Czytaj także:
