Pięć szczeniąt w reklamówce na tafli zamarzniętego stawu. Trzy uratowano, dwa się udusiły
Gdyby nie telefon anonimowej osoby do straży miejskiej i gruba pokrywa lodu, psy utopiłyby się w stawie. Na szczęście pisk zwierząt wydobywający się z torby reklamowej usłyszała jedna z osób przechodząca obok akwenu wodnego przy ulicy Stawowej.
W odległości czterech metrów od brzegu znajdował się worek ze szczeniakami. Na miejsce wezwana została straż miejska:
Dawid Błatoń z rybnickiej straży miejskiej apeluje do wszystkich, którzy mogliby pomóc w ustaleniu sprawcy tego przestępstwa:
Ustawa o ochronie zwierząt mówi wyraźnie, że utopienie psa jest tak samo traktowane jak jego zabicie. A grozi za to do trzech lat więzienia.