Pniówek: Akcja poszukiwania górników. Kolejny komunikat JSW [WIDEO]
Akcja poszukiwania górników trwa w kopalni Pniówek w Pawłowicach. "Ratownicy w dalszym ciągu nie odnaleźli zaginionych górników"- czytamy w najnowszym komunikacie służb prasowych JSW.
Akcja poszukiwania górników w kopalni Pniówek
Ratownicy w dalszym ciągu nie odnaleźli zaginionych górników
– poinformował w niedzielę (10.09) wieczorem Tomasz Siemieniec, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Z wiadomości Radia 90 wiecie, że w sobotę (9.09) w kopalni Pniówek w Pawłowicach rozpoczął się kolejny etap akcji poszukiwawczej siedmiu górników, jacy zostali pod ziemią po katastrofie w kwietniu 2022 roku.
Akcja ratownicza prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach cieplnych. Ratownicy przebili się do chodnika nadścianowego N-12 i rozpoczęli wstępną penetrację wyrobiska. Na spenetrowanym odcinku wyrobiska nie odnaleziono zaginionych. Na odcinku chodnika N- 12 od przebicia w kierunku ściany N-6 penetracja nie jest możliwa z uwagi na brak przewietrzania i wysoką temperaturę i wilgotność (ok. 40 st. C i blisko 100 proc. wilgotności). W dalszym etapie akcji ratownicy będą wprowadzać do chodnika N-12 lutniociąg, aby przewietrzyć i wychłodzić odcinek wyrobiska. Po uzyskaniu odpowiednich warunków klimatycznych wznowione zostaną poszukiwania.
– informują służby prasowe JSW, zapowiadając na poniedziałkowy (11.09) poranek kolejny komunikat. Do tej pory w akcji wzięło udział ponad 50 zastępów ratowniczych.
Akcja poszukiwania górników w kopalni Pniówek. Na czym polega?
Akcja ratownicza polega na zbiciu (połączeniu) nowo wydrążonego wyrobiska – pochylnia N-9 (równoległego do ściany N-6) z chodnikiem nadścianowym N-12, w okolicach miejsca, w którym prawdopodobnie znajduje się pięciu z siedmiu zaginionych górników.
Zanim jednak dojdzie do połączenia obu wyrobisk, ratownicy rozpoczną przewietrzanie wyrobisk przez specjalnie wywiercone otwory w czole przodka pochylni N-9.
Po uzyskaniu atmosfery, która pozwoli na bezpieczne powadzenie akcji, ratownicy rozpoczną prace mające na celu połączenie obu wyrobisk. Do ich połączenia zostało pozostało jeszcze pięć metrów. Prace będą prowadzone w zależności od warunków kombajnem chodnikowym lub ręcznie.
Po zabudowaniu skrzyżowania ratownicy rozpoczną penetrację odcinka chodnika nadścianowego N-12, a następnie ściany N-6 w celu odnalezienia i wytransportowania zaginionych górników.
Jeśli okaże się, że warunki w ścianie nie pozwalają na bezpieczne prowadzenie akcji i przejście całej ściany N-6, ratownicy wycofają się, po czym nastąpi ponowne otamowanie rejonu ściany.
W celu dotarcia do miejsca, w którym przebywają dwaj zaginieni górnicy wydrążona zostanie dodatkowa przecinka (jedna lub dwie) z pochylni N-9 do ściany N-6. Drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji może potrwać około miesiąca.
Do katastrofy w kopalni Pniówek doszło 20 kwietnia 2022 roku w ścianie N-6 pokł.404/4+405/1, 1000 metrów pod ziemią, gdzie kwadrans po północy doszło do wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się 42 pracowników. W czasie prowadzonej akcji 39 pracowników udało się wycofać. Po godzinie 3:00 nastąpił drugi wybuch metanu. W zagrożonym rejonie pozostało siedmiu pracowników, w tym zastęp ratowniczy.
Dzień później nastąpił kolejny wybuch metanu. Kierownik akcji ratowniczej podjął decyzję o czasowym wyłączeniu rejonu ściany N-6 pokł.404/4+405/1 przy pomocy tam izolacyjnych. Akcja została przerwana 2 maja. Spośród 10 górników, którzy trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, pięciu było w stanie ciężkim. W kolejnych dniach pięciu hospitalizowanych zmarło. W sumie, w wyniku wybuchów metanu życie straciło dziewięciu górników, a siedmiu nadal jest uważanych za zaginionych. Rannych zostało 30 osób.
Czytaj więcej: Tragedia w Pniówku