Policjanci zaatakowani w czasie interwencji w pociągu
Ze stacji w Nędzy na posterunek zadzwonił kierownik składu Racibórz-Katowice, zgłaszając zagrożenie ze strony awanturujących się pasażerów. Wszystko działo się wczoraj (11.04.) po godzinie 22.00. Gdy mundurowi dojechali na dworzec, jeden z pasażerów przeprosił za swoje zachowanie, drugi jednak, 31-latek z Bielska-Białej, nie chciał się uspokoić.
Zaczął obrażać policjantów a na koniec ich zaatakował. Po obezwładnieniu, trafił do aresztu, teraz czeka go rozmowa z prokuratorem, grozi mu do 3 lat więzienia.