Rybnickim urzędnikom dostało się za kontrapasy
Nie brakowało emocji podczas spotkania w Urzędzie Miasta podczas dyskusji o polityce rowerowej Rybnika. Przybyli kierowcy i rowerzyści, wielu z nich krytycznie ocenia skalę budowy dróg rowerowych i kontrapasów w Rybniku.
Są takie miejsca, jak ulica Brudnioka, która jest bardzo kontrowersyjną ulicą – usłyszał reporter Radia 90. Posłuchaj co jeszcze mówili mieszkańcy:
Dariusz Pich instruktor nauki jazdy w Rybniku nie kryje, że realizowana polityka rowerowa ma wiele błędów:
Jest to uszczęśliwianie rowerzystów, którzy i tak wszystko robią po swojemu. Urząd miasta za wszelką cenę, chce im zrobić dobrze, ale oni nie potrafią z tego korzystać. Oficer rowerowy sobie coś wymyślił, nie wiem kto to akceptuje, nikt rozsądny, by tego nie zrobił, bo powstaje tyle błędów. Ulica Brudnika to jest jeszcze „mały pikuś”, ale Wodzisławska ulica, w pewnym momencie dochodzi się do tego, ze autobus się nie mieści między linią a linią. Nikt nie bierze pod uwagę, że w Rybniku jest ośrodek egzaminowania, bo to, że ktoś sobie namaluje drogę dla rowerów, która nie zawsze ma szerokość metra i ten rowerzysta jedzie przy lewej krawędzi, każdy stary kierowca go wyprzedzi, ale my na egzaminie „L” tego nie możemy zrobić i już się robią korki. A my robimy to zgodnie z przepisami, wiec ktoś sam sobie robi pod górkę, korkując ten Rybnik.
Skąd ta krytyka? Dlaczego kierowcy i rowerzyści nie zachwycają się nowymi drogami i kontrapasami? Dlaczego w końcu tak niewielu właścicieli jednośladów korzysta z nowej infrastruktury? Mówi oficer rowerowy województwa śląskiego Aleksander Kopia:
No owszem, ja to też śledzę w internecie, widzę, że są głosy za i przeciw. To jest temat, który zawsze budzi emocje, ale nie sądzę, żeby tutaj miasto spodziewało się tego efektu „WOW”, bo tu nie chodzi, żeby jakiś efekt „WOW” wywołać, tylko w jakiś długoterminowych działaniach. Kraków, który jest jednym z najbardziej rowerowych miast, na taki efekt „WOW” czekał 2 czy 3 lata. W Krakowie to jest ponad 20 lat pracy, ja pracowałem w pierwszym programie rowerowym w Krakowie w 1997 roku, więc proszę zobaczyć jaki to jest okres czasu. To jest proces i ja się cieszę, że Rybnik ten proces rozpoczął.
Na spotkaniu obecny był Jan Fiałkowski oficer rowery miasta Rybnika. Aktualnie przebywa na urlopie dlatego jak nam powiedział nie może udzielać wywiadów. Na sali obecny był również zastępca prezydenta miasta, naczelnik wydziału dróg, na początku spotkania również prezydent Piotr Kuczera. I do tego tematu wrócimy we wtorek w rozmowie z porannym gościem Radia 90.
