Sanepid odradza uruchamianie fontann
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach odradza uruchamianie fontann. Czy samorządy w regionie zastosują się do rad katowickiego sanepidu?
Inspektorzy sanitarni nie zalecają włączania fontann, a także włączania ulicznych instalacji wodnych z wyrzucanymi na wysokość kilku metrów strumieniami wodnymi. W obecnej sytuacji epidemicznej na Śląsku aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek wirusa.
W naszym regionie fontanna działa jedynie na rynku w Żorach. W pozostałych miastach regionu instalacje są wyłączone. Z różnych powodów, nie zawsze jest to koronawirus. Zagrożenie zakażeniem i obecną sytuację epidemiczną w regionie jako powód nie uruchamiania fontanny w centrum wymienia Radlin. Wyjątkiem jest fontanna na środku stawu przy tężni – jest ona jednak niedostępna dla odwiedzających to miejsce, nie można do niej podejść, a jej rolą jest odpowiednie napowietrzanie wody w stawie.
Natomiast w Rybniku wody w miejskich fontannach nie będzie z powodu oszczędności w tegorocznym budżecie. Taką decyzję podjęto jeszcze przed epidemią, kiedy trzeba było ciąć koszty związane z obsługą bieżącą miasta, do nich zaliczają się wydatki związane z uruchamianiem tych instalacji. Koronawirus, ale i susza to teraz dodatkowe argumenty przemawiające za tym, by rybnickie fontanny w 2020 roku były wyłączone.
W Parku Zdrojowym w Jastrzębiu fontanna jest wyłączona, bo trwa tam remont. Rewitalizacja zakończy się na początku lipca i wtedy w urzędzie podejmą decyzję: włączać czy nie. Znaczenie będą miały liczby mówiące o zakażeniach w regionie. Nieczynne wciąż w Jastrzębiu są też: wodny plac zabaw i tężnia na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego oraz inhalatorium. W połowie czerwca otwarta zostanie natomiast kryta pływalnia „Laguna”.
Wodzisław na razie nie decyduje się na włączenie fontanny w rynku.