Śmiertelny wypadek na A1. Zginął 30-letni kierowca
Policjanci wyjaśniają przyczyny śmiertelnego wypadku na A1. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę (7.06) o poranku na pasie w stronę Gorzyczek.
Śmiertelny wypadek na A1. Co się stało?
Dzisiaj (7.06) około 7.30, około 2 kilometry przed zjazdem na Knurów, najprawdopodobniej przy zmianie pasa ruchu, rumuńska ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Fiat, kierowany przez kobietę, przewrócił się na bok i zatrzymał na poboczu. Kierująca fiatem panda została przewieziona do szpitala, ale nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Niestety, wkrótce potem doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem tej samej ciężarówki. Tym razem skutki wypadku okazały się tragiczne – 30-letni kierowca hyundaia zginął w wyniku doznanych obrażeń. Jego pojazd uderzył bowiem w tylną część naczepy ciężarówki, odbił się i wjechał tuż przed tira jadącego lewym pasem.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe, w tym policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Śledztwo w sprawie prowadzi gliwicka prokuratura przy współpracy z policją.
Czytaj także: