Spowodował wypadek, a potem znieważył interweniujących policjantów i groził im
34-latek został zatrzymany w sobotę (16.03.) przez drogówkę w Stanowicach. Około godziny 14.00 na ulicy Wyzwolenia doszło do czołowego zderzenia punto i mercedesa. Kierowca fiata z obrażeniami został odwieziony do szpitala, ale kiedy okazało się, że nie jest ubezpieczony i musiałby zapłacić za leczenie, opuścił placówkę.
Stamtąd zamiast do domu, trafił jednak do aresztu. W czasie interwencji był agresywny, obrażał i groził funkcjonariuszom. Okazało się, że w jego krwi buzuje alkohol, miał ponad 2 promile. 34-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.