Strefa Chill&Art w Katowicach przygotowana przez żorskie stowarzyszenie Art Point
Miejsce na terenie Dworca PKP, w galerii handlowej, ma ukoić nerwy, dać chwilę oddechu, a przede wszystkim porządny zastrzyk piękna i przyjemności.
Otwarcie w piątek, 17 marca, o 17.00
W Chill&Art możecie spotkać się z różnorodną twórczością. Zaczynając od obrazów, malowanych w każdym stylu, przez autorską muzykę, czy też setki rozmaitych ujęć fotograficznych przedstawiających nie tylko piękne modelki, ale także sceny z codziennego życia, jeszcze bardziej ukazujące, że wszystko co robimy, może być prawdziwym dziełem sztuki. Miłośnicy literatury będą zachwyceni ogromem wyboru prozy i poezji. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Od 17 marca w Chill&Art będzie można oglądać prace fotografa z naszego regionu, pochodzącego z Jastrzębia, Mateusza Łady. Mateusz od najmłodszych lat interesuje się fotografią, malarstwem i wszystkim co daje upust artystycznej energii. Już będąc uczniem Zespołu Szkół nr.2 im. ks. prof. Józefa Tischnera zaczął spełniać się w roli fotografa, a sama szkoła średnia dała mu szerokie pole do szlifowania swoich talentów i realizowania wszystkich pomysłów. Żorzanie mogą pamiętać jego pierwszą poważną wystawę fotografii modowej, która miała miejsce w grudniu 2018 roku w Miejskim Ośrodku Kultury w Żorach, a kolejna w nowoczesnym Centrum Przesiadkowym. Jego kolejne wystawy odbyły się w Klubie Muzyki i Literatury we Wrocławiu czy Rybniku. Poza fotografią Mateusz Łada kształci się w wielu różnych kierunkach. Ukończył kurs grafiki reklamowej i cyfrowej w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach. Współpracował z uniwersytetem Messa Community Collage w Arizonie, a obecnie jest studentem Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach.
Na najnowszej wystawie fotografia modowa ustąpi na chwilę miejsca fotografii artystycznej, subtelnej niczym pociągniecie pędzlem po płótnie. Wystawa „Apple” to tajemnicza opowieść pełna metafor i detalizacji. Uchwycona na zdjęciach modelka jest ukazana jako żywioł piękna. To postać idealna, pałająca kobiecością.
Niczym biblijna Ewa, kusi i zwodzi. Otulająca ją czerwień symbolizuję namiętność i ogień. Zagadkowa aura wody, natury, które widzimy na fotografiach ukazują przestrzeń i ogrom świata w którym żyjemy.
Wystawę „Apple” będzie można oglądać do 28 kwietnia
Młody fotograf od lat współpracuję z Alicją Glos-Krawczyk, fryzjerką z wieloletnim doświadczeniem, sędzią konkursów ogólnopolskim oraz założycielką prestiżowej akademii szkoleniowej. W wiele projektów artystycznych Mateusza jest również zaangażowana żorzanka, uzbeckiego pochodzenia Kamilla Hajruddinowa. Kamilla jest także absolwentką żorskiego Tischnera, współzałożycielką Stowarzyszenia Art Point, uczestniczką programu „Najgorszy Kucharz” oraz twarzą wystawy „Uliczny Crack”, organizowanej na dworcu PKP w Katowicach.
Mateusz od kilku lat jest również założycielem i prezesem Stowarzyszenia Art Point, którego celem jest propagowanie kultury wśród młodzieży. W ramach stowarzyszenia zorganizowano nowe wydarzenie w naszym regionie-Żory City Art. Festiwal, który promował młode talenty i lokalnych przedsiębiorców.
Poza czasowymi wystawami wielu młodych autorów, których normalnie nie mielibyście nawet okazji poznać, katowicka strefa artystycznego relaksu zapewni również ciekawe warsztaty i prelekcje, nie tylko skupiające się wokół estetyki czy technicznej strony dzieł, ale wybiegające dalej – w technologię, gaming i biznes. Do tego dochodzą pokazy filmów, których z całą pewnością nie zobaczycie w pierwszym lepszym kinie.
Czytaj także:
