Nietrzeźwa przewoziła dziecko. Obywatelskie zatrzymanie w Jastrzębiu
Prawie 2 i pół promila alkoholu miała kobieta, która wiozła swojego syna w Jastrzębiu. Nietrzeźwa na szczęście została zatrzymana przez świadka zdarzenia.
Prawie 2 i pół promila alkoholu miała kobieta, która wiozła swojego syna w Jastrzębiu. Nietrzeźwa na szczęście została zatrzymana przez świadka zdarzenia.
Pijani przyjechali po zmarłego. Ponad 1,5 promila miał w organizmie pracownik zakładu pogrzebowego, który jechał karawanem. Jego współpracownik również był pijany - miał ponad promil.
Pięć zakazów to za mało, 24-latka znów wsiadła do samochodu i będąc pod wpływem alkoholu, spowodowała kolizję. Kobieta została zatrzymana na mikołowskim odcinku "wiślanki".
Czuwał nad bezpieczeństwem mienia i klientów a w jego żyłach buzował alkohol. Pijany ochroniarz został zatrzymany pod koniec minionego tygodnia w jednym z dyskontów w Żorach.
30-latek to kolejny pijany kierowca na naszych drogach. Nie dostosował prędkości do warunków, utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Jak się okazało, mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, w organizmie miał dwa promile alkoholu.
Pijana przewoziła dwójkę dzieci, doprowadziła do wypadku. 33-latkę zatrzymano na ulicy Tysiąclecia w Wodzisławiu Śl.
Wodzisławska policja wyjaśniła okoliczności weekendowego zdarzenia z Lubomi. Jak wiecie z Radia 90: w sobotę (18.03.) po 20.00 na ulicy Mickiewicza kierująca samochodem marki peugeot, mieszkanka powiatu wodzisławskiego z nieustalonych przyczyn zjechała na pobocze i uderzyła w słup energetyczny.
Zmarł w trakcie przewożenia do Izby Wytrzeźwień. To tragiczny finał policyjnej interwencji z soboty (18.03.)
Policja w Wodzisławiu chwali zachowanie kobiety, która uniemożliwiła jazdę kierowcy. To sprzedawczyni ze sklepu w Pszowie, w którym mężczyzna robił zakupy. 47-latek był nietrzeźwy.
Jest śledztwo w sprawie śmierci podczas konwoju. Mieszkaniec Knurowa był transportowany do szpitala na badania. Zmarł na autosrtadzie.
"W żorskiej komendzie policji nie ma stacjonarnego alkomatu" - alarmuje nasz słuchacz, który w Nowy Rok chciał sprawdzić poziom alkoholu w swoim organizmie.
Pirat drogowy w Rybniku. W sylwestrowy wieczór 27-latek volkswagenem bora jechał ulicą Wodzisławską z prędkością 154 kilometry na godzinę.