Powitajcie Nowy Rok na stoku! Aktualne warunki na trasach
Jeśli sylwester pod chmurką, to może spędzić go na stoku? Beskidzkie miejscowości zachęcają, by Nowy Rok powitać na nartach.
Jeśli sylwester pod chmurką, to może spędzić go na stoku? Beskidzkie miejscowości zachęcają, by Nowy Rok powitać na nartach.
Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Bielsku - Białej funkcjonariusze Policji zatrzymali dziś (18 grudnia 2019 roku), trzy osoby w związku ze śledztwem dotyczącym zdarzenia, które miało miejsce 4 grudnia 2019 roku w Szczyrku.
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. 4 grudnia w wyniku wybuchu gazu w Szczyrku śmierć poniosła ośmioosobowa rodzina Kaimów. W czwartek w mieście odbędzie się pogrzeb wszystkich zmarłych.
Piątek, 6 grudnia, Mikołajki, w naszym województwie w cieniu tragedii, do jakiej doszło w Szczyrku.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że służby ratunkowe odnalazły osiem osób, które zginęły pod gruzami domu w Szczyrku. To cztery osoby dorosłe oraz czworo dzieci.
Dziewiętnastu strażaków Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej i dwa psy o specjalizacji gruzowiskowej uczestniczy w akcji przy zawalonym budynku w Szczyrku. To członkowie straży pożarnej z Jastrzębia-Zdroju.
Nawet osiem osób może przebywać pod gruzami budynku, który zawalił się dzisiaj wieczorem (04.12.) w Szczyrku. Na miejscu jest grupa poszukiwawcza z Jastrzębia-Zdroju.
W Szczyrku trwa dramatyczna akcja ratownicza po tym, jak w środę (04.12.) około godz. 18:30 doszło do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym, w którym mieszkały dwie rodziny. W środku w momencie eksplozji mogło się znajdować nawet 8 osób, już wiadomo, że dwie nie żyją- to kobieta i dziecko.
To była najzimniejsza majówka od lat. Opady deszczu przeplatały się z opadami śniegu - to w wyższych partiach Beskidów. Mimo to wiele osób zdecydowało się na wyjazd w góry.
Niespełna 1800 działań ratowniczych – do tylu akcji skierowano ratowników górskich w mijającym sezonie zimowym. Ratownicy górscy w Beskidach podsumowali właśnie ostatnie miesiące. Opatrywanie rannych narciarzy, ale i poszukiwania osób zaginionych na szlakach – do tego typu akacji wzywani byli ochotnicy.
Tragiczny finał poszukiwań w Beskidach, 19-latek nie żyje. Kilkudziesięciu policjantów, ratowników GOPR, pracowników Nadleśnictwa Bielsko oraz członków grup ratowniczych OSP wraz z psem tropiącym zaangażowanych było w akcję.
"Odzwyczailiśmy się od zimy i obfitych opadów śniegu, w ciągu ostatnich siedmiu lat takich nie było, ale jest to nic nadzwyczajnego" – mówi Tomasz Bujok, burmistrz Wisły. To, co cieszy narciarzy, było zmorą dla służb, które utrzymują drogi. Jednak przykład Szczyrku pokazał, że winę za korki w miastach ponoszą nie tylko oni, ale i kierowcy, którzy parkują na poboczach i tamują ruch.