To była burzowa i wietrzna noc w regionie. Piorun uderzył w dom, łamały się drzewa
200 tysięcy złotych strat po uderzeniu pioruna w budowany dom w Rybniku-Boguszowicach. Strażacy po godz. 2.00 w nocy gasili ogień na ulicy Przejazdowej. W niezamieszkałym jeszcze budynku spaliła się znaczna część dachu i elewacji, zniszczone zostały okna z żaluzjami antywłamaniowymi.
Sporo pracy mieli strażacy z Raciborza. Z powodu silnych porywów wiatru wyjeżdżali tej nocy 16 razy, głównie do połamanych konarów drzew. Interweniowali na terenie całego powiatu, m.in. w Raciborzu, Chałupkach, Krzanowicach i Krowiarkach – tu pomocy potrzebował kierowca audi A4, który nie zauważył leżącego na jezdni konaru drzewa, wjechał w niego swoim samochodem, uszkadzając pojazd. W Chałupkach złamane drzewo uszkodziło tablicę informacyjną i ogrodzenie muzeum przy Bogumińskiej. 7 razy wyjeżdżali tej nocy wodzisławscy strażacy, ratownicy z Żor – 2 razy, na ulice: Rybną i Jubileuszową.
Czytaj także:
