W Raciborzu chcą, by mieszkańcy decydowali nawet o drobnych sprawach
Chodzi o to, by włączyć mieszkańców w decydowanie o nawet najdrobniejszych sprawach dotyczących miasta. To koncepcja "smart city", coraz bardziej popularna, bo nastawiona na spełnianie oczekiwań samych mieszkańców.
Próbuje tego Racibórz, pytając o to, gdzie powinny stanąć ławki. Może w rynku?
– pytała w Raciborzu Monika Sokołowska. W wydziale komunalnym tamtejszego magistratu czekają wciąż na propozycje mieszkańców co do ustawienia ławek na już istniejących o obiektach, jak place zabaw czy ciągi piesze, ale też na planowanych inwestycjach. Ważne, by stworzyć przestrzenie przyjazne osobom niepełnosprawnym i seniorom.