W Raciborzu wypłynęli w rejs po polskich rzekach. Będą promować Krainę Górnej Odry [WIDEO]
Wypłynęli w rejs po polskich rzekach, będą promować Krainę Górnej Odry. W sobotni (08.05.) poranek nad brzegiem kanału Ulga w Raciborzu rozpoczął się czteromiesięczny rejs ECO AWF.
Na pokładzie jachtu, który tak naprawdę jest zmodernizowaną szalupą ratunkową rosyjskiego zbiornikowca, znaleźli się prócz pracowników Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach samorządowcy z regionu. To doskonały sposób, by promować region Krainę Górnej Odry – mówi Mieczysław Kieca przewodniczący Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego:
Mieczysław Kieca: Wypływamy na rejs z przepięknej ziemi raciborskiej, ale przede wszystkim z Subregionu Zachodniego, który od tego roku nazywamy Krainą Górnej Odry. Znaleźliśmy wspólny mianownik dla 650 tys. mieszkańców, wspólny mianownik dla 28 jednostek samorządu terytorialnego. Przez cztery miesiące nasz okręt będzie opływał całą Polskę po to, aby pokazać, że właśnie to miejsce Kraina Górnej Odry jest najlepszym miejscem do zamieszkania i odwiedzenia.
Mieczysław Kieca przewodniczący Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego.
To historyczny moment- mówił tuż przed wypłynięciem w rejs Adam Wawoczny prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej:
Adam Wawoczny: Ja myślę, że to jest krok milowy i to jest pierwszy historyczny krok, gdzie Kraina Górnej Odry rusza w teren, rusza na wodę, pokazujemy zielone śląskie, pokazujemy możliwości Krainy Górnej Odry tej nowej marki turystycznej. Dzięki wsparciu województwa śląskiego, akademii wychowania fizycznego, jesteśmy tutaj ze Śląską Organizacją Turystyczną, z powiatem raciborskim. Wypływamy w czteromiesięczny rejs po Polsce, dzięki uprzejmości także prof. Stefana Nowaka, który jest inicjatorem tego pomysłu. Chcemy tym rejsem zbadać miejsca, które należy jeszcze doinwestować te, które są już gotowe do uprawiania turystyki, chcemy zachęcić do tego, żeby próbować turystyki. Mnóstwo mamy propozycji m. in. z towarzystw kajakowych, mamy różne spływy, ale przede wszystkim chcemy pokazać, że w sposób ekologiczny, zgodny z przyrodą, przez taką jednostkę elektryczną, można żeglować.
Adam Wawoczny prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Paweł Macha nim został burmistrzem Kuźni Raciborskiej, był kapitanem żeglugi wielkiej. W końcu zaczynamy wykorzystywać potencjał naszych rzek:
Paweł Macha: Ta woda jest tutaj niewykorzystana i ona powinna w regularny sposób być wykorzystywana, a nie tylko takimi rejsami propagandowymi. Ja marzę o tym momencie, kiedy tu będą stały zacumowane prywatne łodzie, które popłyną do Berlina czy do Szczecina. Tak samo np. do Poznania i potem Wisłą do Gdańska. To jest potencjał, który jest niewykorzystany.
Radio 90: Trzyma Pan kciuki?
Paweł Macha: Jak najbardziej. Zawsze jestem tak, gdzie jest woda i łódka.
Rejs zakończy się we wrześniu na Mazurach. Zobaczcie film ze startu w czteromiesięczny rejs:
Więcej zdjęć:
Czytaj także:
