Dovolena 2024. Targi turystyczne w Ostrawie cieszą się ogromną popularnością [WIDEO,FOTO]
Jedna impreza, trzy kraje promują swoje największe atrakcje. Wśród nich także Polacy i Kraina Górnej Odry, a także lokalne atrakcje - np. Arboretum Bramy Morawskiej. W Ostrawie trwają targi turystyczne Dovolena 2024. Patronat nad tym wydarzeniem objęło Radio 90.

Szacowany czas czytania: 03:45
Trzy kraje w jednym miejscu. W Ostrawie trwają targi turystyczne Dovolena 2024. Wielu wystawców, różne regiony i sporo propozycji do spędzenia dłuższego czy krótszego urlopu. Kolejny raz na targach promują się także polskie subregiony, marki turystyczne, ale i prywatni przedsiębiorcy. To okazja, by Czechom przedstawić swoje propozycje i ofertę wypoczynku.
Mamy czym się chwalić i cieszy, że na kolejnych targach jest jeszcze więcej polskich stanowisk
– mówi Adam Wawoczny, prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej:
Adam Wawoczny: Jako Województwo Śląskie jesteśmy głównym partnerem tegorocznych targów, więc świadczy to także o naszym zaangażowaniu, determinacji, ale i możliwościach, które mamy przed sobą, żeby pokazać naszym czeskim braciom, naszym czeskim siostrom – poprzez Odrę, która nas łączy, a nie dzieli – całe dziedzictwo. Teraz możemy już powiedzieć, że mamy cztery Polskie Marki Turystyczne, bo ostatnio Minister Sportu i Turystyki przyznał Krainie Górnej Odry ten tytuł, więc pokazujemy to, co mamy najlepsze. Tym się chcemy dzielić i zapraszać do nas.

Jak dodaje Wawoczny, ubiegłoroczne targi bardzo przyczyniły się do promocji pogranicza i wpłynęły na ruch turystyczny od strony naszych południowych sąsiadów:
Adam Wawoczny: Mieliśmy w ostatnim roku festiwal, trzeci Festiwal Krainy Górnej Odry, który nam w raporcie nam pokazał, że w trzy dni było ponad 25 tysięcy Czechów u nas, na 150 tysięcy ludzi, więc to już byli ci, którzy korzystali z naszych atrakcji, ale też widzimy po atrakcjach turystycznych, po restauracjach, po hotelach… Bardzo dużo podróżują Czesi z kajakami, z rowerami, podróżują z kamperami i chcemy ich jeszcze lepiej ugościć i pokazać u nich co mamy tak naprawdę dobrego u siebie – i to przez cały rok.
Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej a jednocześnie przewodniczący Euroregionu Beskidy zaznacza, że nasze województwo w ostatnich latach duży nacisk kładzie na turystykę.
Promują się bez wyjątku wszystkie subregiony. Korzystać trzeba z zainteresowania sąsiadów
– mówi Klimaszewski:
Jarosław Klimaszewski: Mamy naprawdę co pokazać, a turyści z Czech mają blisko do nas. Wykonujemy taką najbardziej logiczną robotę, czas dojazdu i powrotu, w związku z ty, koszty i ilość atrakcji, których ciągle przybywa…Uważamy, że jesteśmy w tym silni. Zresztą widać to po statystkach, w ostatnich latach ilość turystów – tych prawdziwych turystów, czyli którzy spędzają dwie noce, bo taka jest zasada, bo wtedy to nie jest ruch biznesowy – rośnie. Skoro rośnie to trzeba to wzmacniać. Chodzi o to, żeby nie przyjeżdżali tylko na zakupy, ale korzystali z naszych instytucji kultury, z naszych atrakcji. Jest to przecież jeden euroregion: Beskidy.

Promuje się nie tylko Śląsk, ale także inne regiony Polski.- Czesi coraz dalej wyjeżdżają i zagłębiają się w nasz kraj.
Dlatego i my przyjechaliśmy się promować
– mówi Stanisław Migdał wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich.
Stanisław Migdał: Tutaj flisacy pienińscy się promują. Dlaczego? Bo przecież gośćmi naszymi, na spływie są nie tylko ludzie z najbliższych okolic, ale z całego świata, w tym także Czesi tutaj ze Śląska Cieszyńskiego. Chcemy pokazać piękne Pieniny wszystkim. To przede wszystkim spływ przepięknym przełomem Dunajca, to rzadko się zdarza, żeby w tak pięknych górach jakimi są Pieniny, rzeka przecięła, wypłukała tak piękny wąwóz i żeby po tej rzece można było płynąć nie męcząc się i te góry podziwiać. Jeżeli ktoś zostanie dłużej, to tej naszej kuchni też może popróbować, a jest co próbować, bo tych dań jest bardzo dużo…

A co przyciąga Czechów do naszego kraju? Co chcą zobaczyć?
Targi Dovolena 2024 także w sobotę, program znajdziecie TUTAJ
Czytaj także: