Wiśniewski w Radiu 90: Mamy już pierwsze sygnały, że ludzie chcą pokrycia kosztów wzięcia do domu uchodźców
Nie cierpię tego samo zachwytu jacy to jesteśmy wspaniali pomagając, mamy już pierwsze sygnały, że ludzie chcą pokrycia kosztów wzięcia do domu uchodźców - mówi w porannej rozmowie w Radiu 90 Mariusz Wiśniewski, szef "Stowarzyszenia 17-tka", które od ponad trzech lat prowadzi projekt 28 dzielnica wspierającego 10 tysięczną społeczność ukraińską żyjącą w Rybniku.
Mariusz Wiśniewski: Tym co możemy na dzisiaj zrobić to nie tylko duchowo ich wspierać, machać flagami a przede wszystkim to nie to czego ja obecnie nie cierpię, czyli swego rodzaju samo zachwytu jacy to my jesteśmy wspaniali bo się zjednoczyliśmy, nie, to trzeba przekuć na czyn i przyjmować u siebie w domach ukraińskie rodziny nie na dzień czy dwa, ale na tak długo jak będzie potrzeba, że nie będziemy próbować żerować, bo już nam się pojawiają sygnały, że osoby deklarujące przyjęcie uchodźców, następnego dnia zaczynają się domagać zwrotu kosztów ich pobytu, to jest wstrętne.
Mariusz Wiśniewski, szef „Stowarzyszenia 17-tka” z Rybnika
Na dziś 28 dzielnica w Rybniku ma już ponad 1000 zgłoszeń od mieszkańców chcących pomóc w różny sposób uchodźcom z Ukrainy.
Współczucie musi mieć realny kształt
– podkreśla poranny gość Radia 90:
Mariusz Wiśniewski: Apeluję do wszystkich, pamiętajcie o tym, że to nie może się ograniczać do przyniesionej do centrów paczki, to nie może ograniczyć się do tego, że wyrazimy współczucie klikając serduszkiem w informację o Ukrainie, albo też wrzucając jakąś minkę do sieci. To współczucie musi mieć realny kształt, bo dotyczy realnych ludzi, Nie przeliczajmy tego wsparcia na pieniądze, jeżeli tym ludziom brakuje na podstawowe rzeczy, to im to po prostu dajmy.
Moje serce krwawi, Ukraina to moja druga ojczyzna
– mówił poranny gość Radia 90:
Mariusz Wiśniewski: Teraz w Ukrainie cierpią moi przyjaciele, a za Ukrainę walczą ludzie których jeszcze kilka dni temu witałem w drzwiach 28 dzielnicy, serdecznie się z nimi obściskiwałem i uśmiechaliśmy się do siebie, moje serce krwawi razem z Ukrainą, bo to moja druga ojczyzna. Nas zaatakowało wcielenie zła, nie zaatakowało Ukrainy, zaatakowało nas, każdy musi mieć w głowie to, że ta bestia idąca ze wschodu, ona się nie zatrzyma na Ukrainie, będzie parła do przodu póki się jej nie urwie łba.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Mariuszem Wiśniewskim, szefem „Stowarzyszenia 17-tka” w Rybniku do zobaczenia tutaj:
Czytaj także:
